Młodziki górą w najważniejszym meczu rundy!

 17 10 03 1    Z bilansem dwóch zwycięstw i dwóch porażek zakończyli weekendowe granie młodzi huraganiści. Nie był to jednak idealnie równy bilans, przeważyła go na korzyść Huraganu waga bardzo cennego zwycięstwa młodzików w prestiżowym meczu "na szczycie" z Nielbą Wągrowiec.

       Wygrywając w Gruszczynie z Piastem Kobylnica 3-1 trzy punkty dopisali do dorobku juniorzy starsi i nadal liczą się w walce o jedno z dwóch miejsc premiowanych awansem. Ozdobą meczu był kapitalny strzał z rzutu wolnego Igora Watrasa w samo "okienko" bramki gospodarzy, po którym Huragan objął prowadzenie.

      Szwankowała w tym meczu skuteczność po stronie czerwono-czarnych, jednak jeszcze przed przerwą na 2-0 podwyższył Krystian Błachowiak. Emocji nie zabrakło za to w samej końcówce spotkania, kiedy piłkarzom Piasta udało się zdobyć bramkę kontaktową i nie zamierzali na tym poprzestać. Dopiero w doliczonym czasie gry as z rękawa trenera Roberta Raszewskiego, Kacper Woźny w zamieszaniu podbramkowym ustalił wynik.

     Do pięknej sobotniej pogody, nie dostosowali się niestety swoją grą juniorzy młodsi, przegrywając wyjazdowe spotkanie z Kłosem Budzyń 1-4. Po ubiegłotygodniowej bardzo dobrej grze i zwycięstwie kibice tej drużyny z pewnością liczyli na coś więcej, tym razem zabrakło bardziej zdecydowanej walki. Jak na ironię mimo to "udało się" zarobić czerwoną kartkę, którą otrzymał Patryk Borowik za faul taktyczny. Honorowego  gola dla Huraganu strzelił jeszcze w pierwszej połowie Oliwier Kraśniewski.

        Dużym sukcesem zakończył się wyjazd młodzików, którzy pokonali Nielbę Wągrowiec 3-1 w spotkaniu na szczycie dwóch niepokonanych dotychczas drużyn. Stawka meczu sprawiła, że początek był bardzo nerwowy, jednak już w trzeciej minucie Huragan objął prowadzenie po strzale z rzutu wolnego Krzysia Kozaneckiego. Kwadrans później, po serii kilku niewykorzystanych okazji piłka ponownie znalazła się z bramce Nielby, a szczęśliwym strzelcem został Tymek Hetmańczyk. Przed przerwą kontaktowego gola zdobyli gospodarze, co znacznie podgrzało atmosferę zarówno na boisku, jak i na trybunach. Ostatniego gola w meczu zdobył dla Huraganu Kacper Zieliński (wszyscy trzej strzelcy na zdjęciu), który wykazał się najlepszym refleksem dobijając piłkę po interwencji bramkarza.

     Niestety z wynikiem na boisku nie bardzo mógł się pogodzić szkoleniowiec Nielby, który szukał szansy na odzyskanie straconych punktów sprawdzając legitymacje naszych zawodników. Prawdopodobnie zachęcony powodzeniem podobnej akcji w zeszłym sezonie, kiedy jeden z naszych chłopców po prostu zapomniał jej zabrać. Panie Trenerze, to tylko dzieci, zachęcamy do poszanowania zasad fair play, szczególnie jeśli chodzi o dzieci. A dla piłkarzy obu drużyn i trenera Adama Stachowiaka duże gratulacje za bardzo dobry mecz!

     Trudny mecz z niepokonanym liderem rozgrywek Chrobrym Gniezno rozegrali nasi najmłodsi piłkarze, lepsi byli przeciwnicy wygrywając na naszym "orliku" 5-1. Jedyną bramkę dla Huraganu strzelił Mateusz Krąkowski.

jesien17