Świetny mecz i zwycięstwo juniorów młodszych

17 09 27     Jak co tydzień, również w miniony weekend grały młodzieżowe zespoły Huraganu. W każdym spotkaniu walka o korzystny wynik trwała do końcowego gwizdka sędziego, jedynie młodziki gładko wygrały swój mecz.

      Emocje do ostatniej minuty zapewnili kibicom juniorzy starsi, którzy już w doliczonym czasie gry uratowali remis w meczu z Polonią Środa. Po ospałej grze w pierwszej połowie Huragan przegrywał już 0-2, lecz podobnie jak przed tygodniem po przerwie nasi piłkarze przystąpili do ataku i na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw celnym strzałem z linii pola karnego popisał się Kamil Kasprzak, chwilę później wyrównującą bramkę zdobył Rysiu Wierzbiński.

     W dramatycznej końcówce meczu sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie, ostrzeliwujemy poprzeczkę, tracimy bramkę, potem zawodnika po czerwonej kartce, by w końcu wprowadzony z ławki joker Mateusz Łaczkowski strzela bramkę wyrównującą na 3-3. 

       Pierwsze w tej rundzie zwycięstwo wywalczyli juniorzy młodsi, wygrywając w Pobiedziskach z Koziołkiem Poznań 5-3. Piłkarze trenera Andersza po dobrym otwarciu i bramce Oliwiera Kraśniewskiego grali w tym meczu konsekwentnie i bardzo ofensywnie, wierząc w zwycięstwo nawet kiedy goście w odstępie trzech minut zdobyli dwa gole. Jeszcze przed przerwą Huragan odzyskał prowadzenie po bramkach Miłosza Wachonia i Maksa Janowskiego, a po niej kolejne zdobyli także Eryk Drożdżyński i ponownie Maks Janowski, w zasadzie  przesądzając o wyniku spotkania. Poznaniacy odpowiedzieli jeszcze tylko z kontrowersyjnego rzutu karnego, który nie powinien zostać podyktowany, ponieważ jak zapewniają nasi zawodnicy przeciwnik potknął się o piłkę :)

       Niewiele zabrakło, aby z pierwszych punktów cieszyli się również trampkarze, jeszcze tym razem minimalnie lepsza była Nielba Wągrowiec, która zwyciężyła na pobiedziskam stadionie 2-1. Udało się za to przełamać inną nieszczęśliwą passę i zdobyć pierwszą bramkę w rozgrywkach, po strzale Miłosza Antkowiaka. Przypominamy również, że cały czas trawa nabór uzupełniający do drużyny trampkarzy.

        Nie zwalniają tempa młodziki, dla których wygrana 9-1 z KS Łopuchowo była czwartą kolejną w tym sezonie, a zespól Adama Stachowiaka pozostaje niepokonany od kwietnia nie przegrywając w kolejnych jedenastu spotkaniach. Najwięcej, bo aż cztery bramki w tym meczu zdobył Michał Maciejewski, dwie Jakub Sujka, po jednej Antek Misiur, Tymek Hetmańczyk oraz nasza reprezentantka wielkopolski Basia Wierzbińska. Już w sobotę w Wągrowcu drużynę czeka trudny mecz na szczycie tabeli z również dotychczas niepokonaną Nielbą.

      Porażki 2-7 w wyjazdowym meczu z Juniorem Koziegłowy doznała drużyna orlików młodszych, którzy jednak dzielnie walczyli, do końca nie tracąc nadziei na korzystny wynik. Bramki dla podopiecznych trenera Watrasa zdobyli Igor Grzegorczyk i Wojtek Tanaś.

jesien17