Jednobramkową wygraną zawodników Huraganu zakończył się mecz V ligowej kolejki z Czarnymi Czerniejewo. Huraganiści na własnym terenie pokonali rywali 1:0 po trudnym meczu ze względu na styl gry gości. Z kompletem 5 zwycięstw w ligowej tabeli zajmujemy 2 miejsce.
Już po pierwszych minutach było widać, że przyjezdnych w pełni zadowoli jeden punkt wywieziony z Pobiedzisk. Od samego początku meczu Czarni próbowali grać na czas i bronić dostępu do własnej bramki praktycznie cała jedenastką na własnej połowie. Tym samym pierwsza połowa meczu, zresztą podobnie jak druga toczyła się na „stronie” doświadczonego zespołu z Czerniejewa.
Pierwsze 45 minut nie przyniosły praktycznie żadnej klarownej sytuacji, gospodarze cierpliwie próbowali „rozmontować” skomasowaną defensywę przeciwników, lecz nie stwarzali bramkowych sytuacji.
To zmieniło się w drugiej połowie. W 50 minucie, piłka po dośrodkowaniu Bartosza Żołądkiewicza trafiła w słupek, a „dobitka” z bliskiej odległości Dawida Ciążyńskiego nie trafiła w światło bramki. Piętnaście minut później w dobrej sytuacji bramkowej znalazł się wprowadzony w drugiej połowie Przemysław Halasz, ale zabrakło dokładności i wykończenia. Chwilę później groźnie głową uderzał Mikołaj Witaszyk, ale niestety niecelnie.
W 84 minucie rywale po raz pierwszy zagrozili bramce Sławomira Janickiego i „od razu” mogło być 0:1. Po zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła w słupek. W następnej akcji praktycznie oko w oko z bramkarzem Czarnych, wypożyczonym z Huraganu Mikołajem Słomczewskim znalazł się Daniel Brylewski, ale trafił w boczną siatkę.
Euforia na Stadionie Miejskim zapanowała w 86 minucie. Po nerwowych momentach na boisku i trybunach, kolejną cierpliwie rozgrywaną akcję precyzyjnym strzałem z ok. 18 metrów zakończył wspomniany Żołądkiewicz i Pobiedziszczanie wyszli na zasłużone prowadzanie! Warto zaznaczyć, że dla 26-letniego strzelca bramki był to pierwszy mecz w roli kapitana.
W końcówce w poprzeczkę trafił jeszcze Halasz, a Ciążyński i Drożdżyński za mocno wypuścili sobie piłkę i przegrali pojedynek ze Słomczewskim.
Skład: Sławomir Janicki – Marcin Pająk (46’ Piotr Trepka), Łukasz Maciejewski, Maciej Ratajski, Daniel Brylewski – Dawid Ciążyński (90’ Adam Ostajewski), Eryk Drożdżyński, Ryszard Wierzbiński (59’ Przemysław Halasz), Bartosz Żołądkiewicz, David Paku-Tshela (74’ Kacper Bienert) – Adam Niedzielski (59’ Mikołaj Witaszyk). Ponadto w kadrze: Maciej Duszyński, Mateusz Siemiński.
Za tydzień nasz zespół zagra na wyjeździe z aktualnym mistrzem ligi minionego sezonu Concordią Murowana Goślina. Sobotni rywale póki co mocno zawodzą swoich kibiców i po pięciu kolejkach zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli z zerowym dorobkiem punktowym. (gk)