27 kwietnia 2024 r.W obecności blisko osiemdziesięciu dopingujących swoją drużynę kibiców z Pobiedzisk Huragan wygrał na wyjeździe z Mieszkiem Gniezno 0:3 (0:2). Przypomnijmy, że w pierwszy meczu jesienią w Pobiedziskach czerwono-czarni wygrali 4:0 (3:0).
Piątkowy pojedynek już na starcie z kilku powodów zwiastował trudny pojedynek. Dwa spotkania bez wygranej, zeszłotygodniowa porażka na własnym terenie z Polonią Chodzież czy kolejny mecz z problemami kadrowymi (kontuzje, kartki Janickiego, Silskiego, Mazura, Jędrzejczaka czy Kaźmierczaka). Do tego bardzo dobra dyspozycja Mieszka w ostatnim czasie.
Mecz zaczął się od ostrożnej gry obu drużyn i początkowej "optyki" po stronie gospodarzy. Huragan jednak z każdą kolejną minutą przybierał na sile. Huraganiści wynik mogli otworzyć w 20' minucie. Po błędzie defensorów biało-niebieskich piłkę wyłuskał Alan Majerski, lecz jego strzał minął nieznacznie słupek bramki przeciwników.
W 36' minucie gola zdobył Miłosz Michalski wykorzystując idealne dośrodkowanie z lewej strony boiska Piotra Trepki. Czerwono-czarni wynik meczu podwyższyli pięć minut później po trafieniu z bliskiej odległości Jakuba Różewicza.
Ze strony drużyny z Pierwszej Stolicy Polski najgroźniej było w 27' minucie i tuż przed przerwą, ale w obu sytuacjach bez zarzutu spisał się w bramce HP Krzysztof Chmielewski. Gospodarze od 44' minuty grali o jednego zawodnika mniej po drugiej żółtej kartce dla napastnika Mieszka Adama Koniecznego.
Druga połowa rozpoczęła się imponująco. Trzy minuty po wznowieniu gry strzelec pierwszego gola dla czerwono-czarnych dograł do Bartosza Żołądkiewicza, a ten pięknym mierzonym strzałem przelobował Bartosza Przybysza i było 0:3.
Pobiedziszczanie całą drugą odsłonę kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i ostatecznie zasłużony komplet punktów padł łupem drużyny trenerów Damian Ludwiczaka i Mateusza Bernasia.
Szersza fotorelacja przygotowana przez Sobieszkou Fotografia dostępna na klubowym profilu na facebook. Zachęcamy również do obejrzenia materiału filmowego przygotowanego z Fotografia Tomasz Szwajkowski.
Składy, statystyki oraz szczegóły meczowe dostępne są tutaj. (gk)
