Kto wybrał się w piątkowy wieczór na stadion w Pobiedziskach nie mógł żałować swojej decyzji...
Licznie zgromadzeni tego dnia kibice (ok. 250 osób) obejrzeli ciekawy, pełen bramek mecz zakończony ostatecznie wygraną Huraganu z Wartą Międzychód 4:3 (3:1).
Ilość sytuacji dla obu drużyn, bramek czy pokazanych kartek przez arbitra w tym meczu z pewnością byłaby wstanie "obsłużyć" co najmniej kilka meczów... Młody, ambitny zespół gości mocno postawił się tego dnia ekipie HP.
Goście otworzyli wynik meczu za sprawą Kacpra Sworackiego w 25' minucie po uderzeniu z bocznego sektora pola karnego. Dwie minuty później było 1:1, a wyrównanie dał ładnym strzałem z bliskiej odległości Marcin Jędrzejczak po dośrodkowaniu Oliviera Strosina. W 32' minucie Huraganiści prowadzili już 2:1, a bramkę zaliczył David Paku-Tshela po ładnej akcji Piceluka i Ciążyńskiego. Ten drugi idealnie obsłużył podaniem Paku, który z bliska trafił do bramki rywali.
W drugiej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy Paku-Tshela obsłużył podaniem Pawła Piceluka, a ten w sytuacji sam na sam minął bramkarza i strzelił bramkę na 3:1.
Po przerwie zaatakowali rywale co efekt przyniosło w 65' minucie. Bramkę na 3:2 zdobył Wojciech Klimko. Odpowiedź Huraganu była jednak natychmiastowa i okazała! Dwie minuty później akcję Brylewski - Ciążyński - Piceluk wykończył ten ostatni zdobywając przepięknego gola strzałem z 16. metrów w samo okienko bramki gości (gol do zobaczenia tutaj).
Kiedy wydawało się, że jest "po meczu" Warciarze znów złapali kontakt. W 78' minucie Mateusz Wzięch ładnym strzałem nie dał szans na interwencję Janickiemu. Końcówka była bardzo nerwowa, lecz ostatecznie trzy punkty zostały w Pobiedziskach!
Warto również dodać, że druga część meczu trwała aż 9 minut dłużej. W trakcie doliczonego czasu gry rywale obejrzeli cztery czerwone kartki w tym jedna dla kierownika zespołu gości.
Dla Huraganu była to pierwsza historyczna wygrana z Wartą w Pobiedziskach. Dotąd w rozegranych siedmiu meczach pięć razy wygrywali rywale i dwa razy mecz kończył się remisem.
W przerwie meczu obok tradycyjnego losowania nagród zaprezentowała się grupa 21. dziewczyn z Huragan Girls Junior.
Skład: Sławomir Janicki - Piotr Trepka, Łukasz Maciejewski, Jakub Matusiak, Olivier Strosin (62' Olivier Strosin) - Dawid Ciążyński (78' Mateusz Chachuła), Marcin Jędrzejczak (70' Mikołaj Witaszyk), David Paku-Tshela (46' Maciej Jakubek), Ryszard Wierzbiński (46' Daniel Brylewski), Patryk Jóźwiak - Paweł Piceluk. Ponadto w kadrze: Krzysztof Chmielewski, Mateusz Kozłowski, Eryk Drożdżyński. (gk)