Od remisu 2:2 (1:1) rundę wiosenną rozpoczęli Huraganiści. Na własnym terenie Pobiedziszczanie w XIX kolejce IV ligi punktami podzielili się z Kotwicą Kórnik dla której był to dwunasty (!) remis w sezonie.
Czerwono-czarni na początek rundy musieli mierzyć się z silnym rywalem, który w trwającym sezonie przegrał tylko dwa razy. Króluje za to w remisach, co potwierdziło się w sobotę na Stadionie Miejskim w Pobiedziskach.
Pierwsza połowa podobnie jak cały mecz zakończyła się remisem. Goście na prowadzenie wyszli w 6' minucie po precyzyjnym strzale głową Mikołaja Panowicza. Czternaście minut później było 1:1. Do bramki rywali trafił Kuba Januszewicz, którym najpierw "zgubił" obrońcę "Kotwy", a później ładnym strzałem nie dał szans bramkarzowi przeciwników. Tym samym było to debiutanckie trafienie przed kibicami HP nowego zawodnika drużyny z Pobiedzisk.
Na drugą połowę piłkarze z Kórnika wyszli mocno zmotywowani co już w 50' i 52' minucie mogło dać oczekiwany rezultat. Najpierw sytuację sam na sam wybronił Sławomir Janicki, a chwilę później gospodarzy przed startą bramki uchroniła poprzeczka. W 64' minucie bliski szczęścia był Dawid Ciążyński, lecz piłkę lecącą do bramki wybił obrońca rywali.
Kotwica dopięła swego w 68' minucie. Po ładnej akcji i prostopadłym podaniu do piłki dopadł Jakub Rasiak (syn byłego reprezentanta Polski Grzegorza) i pokonał naszego golkipera. W 77' mogło być 1:3, lecz piłkę z linii bramkowej wybił Ryszard Wierzbiński.
Kiedy kibice gości już świętowali wygraną, w drugiej minucie doliczonego czasu gry padło wyrównanie! Po rzucie rożnym piłkę przejął Patryk Jóźwiak, minął rywala i wyłożył piłkę Pawłowi Picelukowi, który dał wiele radości zgromadzonym na trybunach!
Składy, statystyki oraz szczegóły meczowe dostępne tutaj. (gk)