W XXXI kolejce rozgrywek IV ligi grupy wielkopolskiej piłkarze Huraganu wygrali z Jarotą 2:0 (1:0) po bramkach strzelonych w 3' i 50' minucie.
Było to pierwsze historyczne, ligowe starcie obu ekip na boisku w Jarocinie.
Mecz rozpoczął się z piętnastominutowym opóźnieniem z powodu ulewy, która przeszła kilkadziesiąt minut przed meczem. Boisko z tego powodu w wielu miejscach nie pomagało obu drużynom w rywalizacji.
Pobiedziszczanie pojedynek rozpoczęli idealnie, bo już w 3' minucie gola głową po rzucie wolnym i dośrodkowaniu Żołądkiewicza zdobył Maciej Jakubek.
Warto podkreślić, że rywale swoją grą potwierdzili, że są ostatnio w dobrej formie. W kliku sytuacjach dobrze w bramce HP spisał się Sławomir Janicki nie dając się zaskoczyć m.in. najlepszemu strzelcowi Jaroty Miłoszowi Kowalskiemu.
Drugą bramkę Huraganiści zdobyli tuż po przerwie. Tym razem z rzutu rożnego dośrodkowanie Bartosza Żołądkiewicza wykończył strzałem głową Aleks Silski dla którego było to piąte trafienie w sezonie.
Pomimo okazji z obu stron wynik do końca meczu już się nie zmienił i HP wygrał różnicą dwóch bramek. Tym samym ekipa trenerów Ludwiczaka i Bernasia umocniła się na trzeciej pozycji w ligowej tabeli.
Szersza fotorelacja przygotowana przez Sobieszkou Fotografia dostępna na klubowym profilu na facebook. Składy, statystyki oraz szczegóły meczowe dostępne są tutaj. (gk)