Jesteśmy od 1937
Rywalizujemy
Realizujemy się
Szkolimy młodzież
Odnosimy sukcesy
Wspólnie

Najbliższy mecz

Ostatni mecz

Inauguracyjny falstart

19 08 10    Z pewnością nie tak miał wyglądać pierwszy mecz nowego sezonu w wykonaniu zawodników trenera Pawła Kutyni. Czerwono-czarni trochę na własne życzenie przegrali w Złotowie ze Spartą 3:2, prowadząc po 45 minutach 1:0.

     Spotkanie dobrze zaczęli wzmocnieni przed nowym sezonem gospodarze, którzy długimi piłkami zagrywanymi na rosłych zawodników ofensywnych próbowali zaskoczyć Pobiedziszczan. Naszych defensorów przez cały mecz mocno niepokoił były bramkostrzelny IV-ligowiec Jędrzej Wiśniewski.

      W 10 minucie po faulu Daniela Brylewskiego arbiter wskazał na rzut karny, ale po konsultacji z asystentem zmienił zdanie dyktując ostatecznie rzut wolny przed polem karnym. W 23 minucie wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Gola głową zdobył Jakub Matusiak i goście objęli prowadzenie.

     Chwilę później strzał Patryka Jóźwiaka z trudem na rzut rożny wybił golkiper gospodarzy. W 30 minucie boisko z powodu kontuzji opuścił Piotr Trepka. Tuż po zakończeniu pierwszej połowy, nad Złotowem przeszła potężna ulewa. Druga części meczu rozpoczęła się z ok. 15 minutowym opóźnieniem.

      Kwadrans drugiej połowy to 3 "setki" Huraganu i... dwa gole Złotowian. W 48 i 49 minucie bramki w bardzo dobrych sytuacjach nie udało się zdobyć naszej drużynie by w 50 padło wyrównanie. Z prawej strony dośrodkował zawodnik Sparty, który w momencie podania był na spalonym (!), w piłkę nie trafił Mateusz Siemiński, a licznie zgromadzona publiczność w Złotowie cieszyła się z wyrównania po uderzeniu z ok. 7 metrów

    W 59 minucie goście przeprowadzili składną akcję, niestety Adam Niedzielski w 100% sytuacji nieczysto z bliska uderzył piłkę, którą złapał bramkarz MLKS Kamil Czapla i długim wykopem szybko uruchomił akcję swojej drużyny. Ładnego gola z ok. 18 metrów zdobył wprowadzony minutę wcześniej na boisko zawodnik rywali. Huraganiści od 74 minuty grali w "10" po dwóch żółtych kartkach dla Kacpra Bienerta.

    Gol na 3:1 padł po rzucie wolnym z ok. 20 metrów i błędzie naszego bramkarza, który wcześniej w kilku sytuacjach zarówno w pierwszej jak i drugiej połowie zachował się bez zarzutu. Spartanie mogli dobić HP, ale po szybkiej kontrze w dobrej sytuacji nie trafili w bramkę.

      W doliczonym czasie gry (aż 7 minut w drugiej, 4 w pierwszej) gola kontaktowego zdobył Marcin Jędrzejczak, a w ostatnich dwóch minutach goście wykonywali trzy rzuty rożne. Po jednym z nich bramkarz ze Złotowa dosłownie obronił 2 punkty miejscowym po pięknej paradzie na lini bramkowej i wybiciu piłki na rzut rożny po zamieszaniu w polu karnym.         

      "Swoje zawody" rozgrywał też arbiter, który w całym meczu pokazał, aż 11 (!) żółtych kartek, każąc obie drużyny nadto często. Ostatecznie komplet punktów zdobyli gospodarze, którzy z pewnością będą zespołem walczącym o górną część tabeli. W naszych szeregach było dziś dużo niedokładności i brakowało płynności w grze co wpłynęło na końcowy rezultat.

     Skład: Sebastian Maćkowski - Daniel Brylewski (46' Mikołaj Ratajczak), Piotr Trepka (33' Igor Watras), Mikołaj Nowak, Mateusz Siemiński - Marcin Jędrzejczak, Jakub Matusiak, Patryk Jóźwiak, Damian Gocałek (73' David Paku-Tshela), Kacper Bienert - Adam Niedzielski (63' Mikołaj Witaszyk. Ponadto w kadrze: Mikołaj Słomczewski, Bartłomiej Kubicki, Marcin Jesionkowski. (gk)

19 08 10 11

Sponsor strategiczny

Logo Pobiedziska moc

Sponsor główny

Pawlowski

Grzeczka

 

 

Sponsor premium

kruszgeo sp

tiptopol1

pawelkrawczyk

sgb

witrans1

kosbruk

Mini stal B sp

 

 

Sponsor

Partner