Remisem 1:1 z IV-ligowym Sokołem Pniewy zakończył się pierwszy sparing Huraganu. Czerwono-czarni prowadzili do przerwy 1:0.

      Niestety gigantycznym cieniem na cały aspekt sportowy tego meczu towarzyskiego miała sytuacja z początku spotkania. Rywale zaczęli bardzo agresywnie i niebezpiecznymi faulami przerywali akcje Pobiedziszczan.

     Po jednej z nich już w 4 minucie (!) w bandycki, brutalny sposób Marcin Jackowiak został sfaulowany na własnej połowie przez zawodnika Sokoła Patryka Janeczka...

       W sytuacji kiedy nasz zawodnik opanował już piłkę przeciwnik od tyłu zaatakował nogi "Cinka"... Prowadzący to spotkanie arbiter Łukasz Araszkiewicz od razu pokazał bezmyślnemu graczowi czerwoną kartkę. Skutkiem takiego niezrozumiałego, nieodpowiedzialnego zachowania rywala nasz zawodnik został odwieziony do szpitala ze złamaniem obu kości lewej nogi... Teraz czeka na operacje w poznańskim szpitalu.

         Niestety zdrowia piłkarzowi już nic nie zwróci, ale liczmy, że Wydział Dyscypliny WZPN przyjrzy się tej sprawie i ukarze Patryka Janeczka, pomimo faktu, że był to tylko mecz sparingowy... 

      Po ok. 30 minutowej przerwie mecz został wznowiony. Huraganiści po golu w końcówce pierwszej odsłony Mateusza Chachuły i asyście Damiana Gocałka prowadzili 1:0. Rywale wyrównali w 70 minucie. Oba zespoły miały okazje do objęcia prowadzenia m.in. słupek Witaszyka oraz dogodne sytuacje w polu karnym Jesionkowskiego, Pawłowskiego czy ponownie Witaszyka, ale ostatecznie mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.

         Trenerzy Kutynia i Przybylski mieli okazje wystawić praktycznie dwie "11" bo do dyspozycji było 20 zawodników w tym 3 testowanych. Zabrakło z różnych przyczyn Mateusza Siemińskiego, Mikołaj Szymochy, Marcina Jędrzejczaka, Kacpra Bienerta oraz Igora Watrasa.

         Za tydzień rywalem w grze kontrolnej będzie GKS Dopiewo. Dokładny terminarz wszystkich meczów towarzyskich dostępny jest tutaj. (gk)

fUdostępnij

Tweet