Po zimowej przerwie na boiska powrócili młodzi piłkarze Huraganu. Szczególnie dobrze zaprezentowali się zawodnicy rozgrywający pierwsze oficjalne  mecze w czerwono-czarnych barwach, junior młodszy Kamil Kasprzak i grający w drużynie młodzików Kacper Antkowiak, którzy solidarnie zdobyli po dwa gole i dołożyli jedną asystę, przesądzając o wyniku swoich spotkań.  

     W pierwszym spotkaniu ligowym grupy mistrzowskiej Juniorzy starsi na poznańskiej Śródce po bardzo zaciętym meczu przegrali z Kopernikiem Poznań 4-6. Po idealnym początku i szybkim objęciu prowadzenia po strzale samobójczym zawodnika gospodarzy czerwono-czarnym nie udało się zachować koncentracji i Kopernik szybko odpowiedział trzema bramkami po szybkich kontratakach. W tej częsci meczu nie udało się wykorzystać kilku stuprocentowych okazji, a do tego już w 35 minucie boisko z czerwoną kartką za faul taktyczny musiał opuścić Igor Watras.

      Gospodarze wykorzystali fakt gry w przewadze i w ciągu kilku minut dołożyli kolejne trzy gole. Po przerwie i kilku zmianach w składzie to grający w 10 Huragan przejął inicjatywę i po dwóch bramkach Wojciecha Tymczyszyna oraz jednej Ryszarda Wierzbińskiego odrobił część strat, a drużynie należą się brawa za walkę do końca o korzystny wynik.

      Rywalem juniorów młodszych była zajmująca wysoką czwartą pozycję w tabeli Wełna Rogoźno. W pierwszej połowie meczu o wiele lepsze wrażenie sprawiali piłkarze Huraganu, wśród których szczególnie wyróżniał się grający w środku pola pozyskany z Kiszkowa Kamil Kasprzak. To właśnie ten zawodnik pięknym lobem nad bramkarzem  w dziewiątej minucie meczu otworzył wynik, by po chwili popisać się rewelacyjną asystą, którą na bramkę zamienił Marcin Jesionkowski. Ci sami zawodnicy wpisali się na listę strzelców również po przerwie, wyprowadzając Huragan na prowadzenie 4-1. W tej części meczu przez kwadrans przeważali też goście, jednak kilkakrotnie świetnie interweniował w bramce Mateusz Białkowski, dopiero w ostatnich minutach zawodnikom z Rogoźna udało się skorygować wynik.

       Trzy punkty dopisała liderująca w tabeli drużyna młodzików, a mecz z Concordem Murowana Goślina rozstrzygnął się już w pierwszej połowie, zakończonej prowadzeniem Huraganu 4-0. Już w piątej minucie asystą do Kamila Marczaka popisał się pozyskany z Kłecka Kacper Antkowiak, który później zdobył jeszcze dwa gole efektownymi lobami nad bramkarzem wykańczając sytuacje sam na sam. Piłkę do własnej bramki skierował także obrońca gości po akcji Piotra Treumanna, a pochwalić można cały zespół, który pokazał dojrzałą i mądrą piłkę. Zespól z Murowanej Gośliny przez cały mecz nie stworzył klarownych sytuacji, a honorowego gola zdobył w ostaniej minucie meczu z rzutu wolnego.

       Ze zmiennym szcęściem rywalizowały drużyny orlików. Starsi chłopcy w obecności licznie kibicującej grupie rodziców przegrali w Swarzędzu z Unią 3-7, a o wyniku zadecydowała niezbyt udana pierwsza połowa zakończona prowadzeniem gospodarzy 5-0. W drugiej było już o wiele lepiej, a na listę strzelców wpisali się dwukrotnie Kacper Trzosek oraz Kuba Wypychowski. Lepiej poszło młodszym piłkarzom, którzy wywalczyli zwycięstwo 9-8 w Trzemesznie, po trzy bramki dla Huraganu zdobyli w tym meczu Basia Wierzbińska i Mikołaj Młody, po jednej Olivier Niesiałowski, Krystian Kaźmierczak i Kuba Sujka.

fUdostępnij

Tweet