Minimalną porażką zakończył się pojedynek czerwono-czarnych w ramach XXVII kolejki spotkań IV ligi. Huraganiści przegrali na wyjeździe z najlepszym zespołem wiosny naszej ligi Lubuszaninem Trzcianka 5:4, prowadząc do przerwy 2:1.

          Ostatni raz drużyna Huraganu zanotowała podobny wynik w sezonie 1998/99 w meczu IV ligi z Białym Orłem Wałcz. Wtedy to rywale również wygrali na własnym terenie z naszym zespołem w stosunku 5:4.

        IV ligowy sezon powoli dobiega końca. Pozostały ostatnie cztery spotkania. W najbliższą sobotę seniorzy zagrają w Trzciance z miejscowym Lubuszaninem, którego można śmiało nazwać "Rycerzem Wiosny".

       Gospodarze jutrzejszego pojedynku są najlepszym zespołem wiosny, wygrali 8 z 9. spotkań. Do tego w minioną środę podopieczni Jarosława Feciucha wygrali finał pilskiego Okręgowego Pucharu Polski.

       Trzy z sześciu drużyn młodzieżowych Huraganu rywalizowały w miniony weekend na boiskach. Pauzowali juniorzy młodsi, trampkarze oraz nie uczestnicząca w regularnych rozgrywkach najmłodsza drużyna żaków.

      Juniorzy starsi trenera Roberta Raszewskiego minimalnie przegrali na własnym terenie z TPS Winogrady Poznań. Goście wygrali 2:1, a jedynego gola dla HP z rzutu karnego zdobył Grzegorz Karasiewicz.

       Podziałem punktów zakończył się pojedynek 26. serii spotkań. Czerwono-czarni zremisowali w Obornikach z miejscową Spartą 1:1 prowadząc do 77. minuty 1:0.

       Spotkanie miało dwa oblicza. Pierwsza połowa to przewaga przyjezdnych, druga należała z kolei do miejscowych. Wpływ na taki obrót sprawy mógł mieć dość silnie wiejący wiatr.

       Huragan do tego pojedynku przystąpił bez Patryka Jóźwiaka, Mateusza Siemińskiego, Mateusza Roszaka oraz cały czas kontuzjowanego Konrada Juskowiaka.

     Zapraszamy do przeczytania krótkich wypowiedzi naszych piłkarzy po ostatnich pojedynkach IV ligi, w których mierzyliśmy się z czołowymi zespołami ligi Mieszkiem Gniezno, Tarnovią Tarnowo Podgórne oraz Nielbą Wągrowiec.

       Mikołaj Miczyński - bramkarz: "Ostatnie trzy mecze to niestety trzy porażki po których czujemy  niedosyt, ponieważ staraliśmy się wykonywać założenia trenera jak najlepiej. Było wiele momentów gdzie prowadziliśmy grę lub dobrze się  broniliśmy i wyczekiwaliśmy na błędy przeciwnika. Niestety nam przydarzyło się ich za dużo. Teraz robimy wszystko i by było ich jak najmniej i walczymy do końca."

     Bez punktów z wyjazdu do Wągrowca wrócili podopieczni Pawła Kutyni. Gospodarze wygrali 2:0. Kluczowe okazało się pierwsze 20. minut meczu.

       Nielba zdecydowanie lepiej weszła w mecz i już w 4. minucie prowadziła 1:0 po golu wyróżniającego się przede wszystkim na początku meczu Rafała Leśniewskiego.

     Niestety piętnaście minut później ten sam zawodnik podwyższył wynik wykorzystując rzut karny.

         Zachęcamy do obejrzenia obszernej fotorelacji z meczu seniorów naszego klubu w którym rywalem była drużyna Tarnovii Tarnowo Podgórne.

        Materiał zdjęciowy przygotowany został przez Pobiedziskiego pasjonata fotografii Pana Pawła Witka. 

       Album ze zdjęciami dostępny jest na oficjalnym profilu naszego klubu na facebook. Link do zdjęć TUTAJ. (gk) 

      Jedno zwycięstwo, trzy porażki oraz pauza - tak wygląda weekendowy dorobek naszych grup młodzieżowych.

     Zespół juniorów starszych przegrał po bardzo ciekawym pojedynku w Środzie z miejscową Polonią 3:0 przegrywając do przerwy 1:0.

       Podopieczni Roberta Raszewskiego kończyli mecz w "10" po czerwonej kartce dla Bartosza Stasiaka, a przy stanie 0:0 karnego dla HP nie wykorzystał Filip Sadowczyk.