Dużo emocji w meczach najmłodszych drużyn
Już przyzwyczailiśmy się w tym sezonie, że nasza huraganowa młodzież gra w kratkę, podobnie było w minionej kolejce, jak zwykle były zwycięstwa ale też i porażki. Najwięcej emocji i dramaturgii było w meczu młodzików, którzy wywalczyli zwycięstwo w Gnieźnie oraz orlików, zaledwie jedną bramką przegrywającym z Vitcovią Witkowo.
W bardzo ważnym meczu pierwszej i drugiej drużyny w tabeli bardzo dobrze poradzili sobie juniorzy starsi, którzy pokonali w sobotę Błękitnych Owińska 2-0. Zrewanżowali się tym samym za wrześniową porażkę z tym przeciwnikiem 0-1 i teraz to Huragan jest nowym liderem tabeli! Na prowadzenie nasz zespół wyszedł w drugiej połowie, kiedy Igor Watras popisał się rzadko oglądanym bezpośrednim strzałem z rzutu rożnego! Pięć minut później wynik ustalił Marcin Jesionkowski uderzając tuż przy słupku z linii pola karnego.
Bardzo wysokie zwycięstwo odnieśli juniorzy młodsi, wygrywając z zamykającym tabelę bez punktu Gromem Plewiska 7-0. Na pewno zadanie ułatwili naszym piłkarzom przeciwnicy, którzy przywieźli do Pobiedzisk tylko dziesięciu zawodników, co stawiało ich z góry na straconej pozycji. Mimo to walczyli ambitnie, szczególnie na początku, swoją ofensywną grą sprawiając huraganistom spore problemy, w tej części meczu szwankowało też wykończenie akcji i skuteczność. Worek z bramkami otworzył dopiero po pół godzinie gry Oliwier Kraśniewski, który zdobył też ostatniego gola w tym meczu. Jedną bramkę zdobył Patryk Borowik, a miano snajpera zawodów przypadło Maksowi Janowskiemu, który w piętnaście minut skompletował hat-tricka.
Pierwszego punktu w rozgrywkach nadal poszukują trampkarze, od których lepszy był Koziołek Poznań wygrywając 5-0. Podopieczni trenera Andrzeja Rittera kolejny raz nie uniknęli straty bramek w pierwszych minutach meczu i później nie udało się już odwrócić jego losów.
Mnóstwo emocji dostarczyła niepokonana do tej pory ekipa młodzików, która na swoje kolejne, siódme już zwycięstwo musiała solidnie zapracować. Huragan pokonał w wyjazdowym meczu Chrobrego Gniezno 3-2, a wszystkie bramki padły dopiero w drugiej połowie, która była prawdziwą huśtawką nastrojów. Pierwsi ucieszyli się kibice czerwono-czarnych, na początku tej części gry bramkę zdobył bowiem Hubert Cierzniak. Niestety nastroje pogorszyły się, kiedy gospodarze najpierw wyrównali, by chwilę później objąć prowadzenie. Na szczęście piłkarze trenera Adama Stachowiaka w tym momencie nie odpuścili i za sprawą dwóch bramek Tymka Hetmańczyka wywalczyli bezcenne trzy punkty.
Sporo bramek dla obu drużyn zobaczyli kibice, którzy w sobotnie przedpołudnie pofatygowali się na pobiedziskiego "orlika" i obejrzeli w akcji naszą najmłodszą drużynę. Orliki młodsze Huraganu po niezwykle zaciętym meczu przegrały ostatecznie z Vitcovią Witkowo 5-6, podobać się mogą duże postępy, które nasi piłkarze demonstrują praktycznie w każdym kolejnym tygodniu. Zdobywcą aż czterech bramek dla Huraganu został Wojtek Tanaś, pierwsze trafienie było natomiast dziełem Igora Grzegorczyka.
Wszystkie aktualne wyniki, tabele i klasyfikacje strzelców dostępne są w zakładce poświęconej drużynom młodzieżowym.