Najbliższy mecz
Ostatni mecz
VII kolejka - 21-09-2019 | ||
> | > | |
ISKRA Szydłowo | 2 : 1 | HURAGAN Pobiedziska |
Ligowy byt już nie tylko w naszych "nogach"...
Przegranym meczem z GLKS Wysoka 0:1 piłkarze Huraganu doprowadzili do sytuacji w której los naszego zespołu jeśli chodzi o ligowy byt nie zależy już tylko od nich samych. Do końca pozostało jeszcze pięć kolejek, a do w pełni bezpiecznego miejsca tracimy obecnie 5 punktów.
Niestety żadnym (!!!) pocieszeniem nie jest fakt, że w meczu z Wysoką to nasz zespół był lepszy, stwarzając sobie kilka bardzo dobrych sytuacji do zdobycia gola...
Wynik już na samym początku powinien otworzyć Bartosz Żołądkiewicz, później gola zdobyć mogli Adam Napieralski, Damian Siek, Mateusz Siemiński czy Damian Gocałek, lecz piłka chyba jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki gości...
Zapowiedź - niedziela, 15:00, HURAGAN - GLKS Wysoka
Na zakończenie ciężkiego i intensywnego tygodnia piłkarze Huraganu zagrają z zajmującą 10. miejsce w ligowej tabeli GLKS Wysoka. Huraganiści po środowej przegranej już jutro o godzinie 15. będą mieli okazję do pełnej rehabilitacji.
Jesienią nasz zespół przegrał na terenie rywala 2:1. Gola w tym meczu zdobył z rzutu karnego Patryk Jóźwiak, który niestety nie będzie mógł wystąpić w jutrzejszym rewanżu z powodu czerwonej kartki, którą zobaczył w meczu z Gromem w Plewiskach.
Prezes Huraganu w Radiu Merkury
W najbliższy poniedziałek 8 maja od godziny 22. na żywo w audycji "Sportowa Arena" w Radiu Poznań udział weźmie prezes naszego stowarzyszenia Grzegorz Krawczyk.
Radio Merkury bo tak wcześniej nazywała się ta lokalna rozgłośnia Polskiego Radia swoim zasięgiem obejmuje m.in. całą Wielkopolskę.
"Sportowa Arena" to cotygodniowa audycja w której prowadzący Grzegorz Hałasik lub Krzysztof Ratajaczak zapraszają i rozmawiają z osobami działającymi w klubach sportowych z terenu Wielkopolski.
Powiedzieli po meczu - Grom Plewiska
Zapraszamy do przeczytania krótkich wypowiedzi naszych piłkarzy po klęsce w pojedynku XXIV kolejki IV ligi, w której rywalem naszych piłkarzy była drużyna Gromu Plewiska.
Michał Garczyński - pomocnik (od 46 minuty): "Po takim meczu ciężko powiedzieć cokolwiek. Jechaliśmy do Plewisk walczyć o kolejne 3 punkty, które zbliżyłyby nas do dobrze wszystkim znanego celu, jakim jest utrzymanie. Skończyło się srogą i wstydliwą porażką. Dobrze, że w drugiej połowie, grając w dziesiątkę, nie dopuściliśmy do jeszcze większej masakry. Jedno jest pewne. Wnioski trzeba wyciągnąć na chłodno! Ostatnią rzeczą, jaka jest nam potrzebna przed arcyważnymi sześcioma kolejkami, to popadanie w jakieś skrajności i wzajemne pretensje. Taki wynik nie powinien się przydarzyć i wnioski trzeba wyciągnąć, ale teraz najważniejszy jest spokój i koncentracja, bo punktów do zdobycia jeszcze bardzo wiele."
Pierwsze, ale za to okazałe zwycięstwo starszych orlików
Trzy drużyny młodzieżowe Huraganu wybiegły na boiska na początku długiego majowego weekendu. Tylko juniorzy zeszli z boiska pokonani, nareszcie z pierwszych punktów mogą cieszyć się starsze orliki, tradycyjnie zwyciężyły też młodziki.
Niestety nadal nie wiedzie się juniorom starszym, którzy przegrali z Zawiszą w Dolsku 1-3. Była to czwarta kolejna porażka w rozgrywkach grupy mistrzowskiej i Huragan bez punktu zamyka tabelę. Mecz był wyrównany, obie drużyny stworzyły sobie po kilka dogodnych sytuacji bramkowych, jednak lepiej wykorzystali je starsi i silniejsi fizycznie zawodnicy gospodarzy. Jedynego gola dla HP zdobył Krystian Błachowiak.
Wyjazdowa kompromitacja...
Blamażem zakończyło się spotkanie z Gromem Plewiska w ramach XXIV kolejki IV ligi. Huragan przegrał na wyjeździe, aż 7:1!!!
Ostatni raz podobnej porażki w lidze drużyna z Pobiedzisk doznała w 2007 roku, kiedy to na wyjeździe przegrała z czwartoligowymi rezerwami Groclinu Dyskoboli Grodzisk 6:0. Z kolei dokładniej takie samej klęski nasz klub zaznał w 1993 roku. Wtedy w klasie okręgowej 7:1 ograły nas rezerwy Amicy Wronki...
Do przerwy piłkarze Gromu prowadzili już 5:1. W 10. minucie gola na 2:1 zdobył Adam Napieralski i jeszcze wtedy nikt nie spodziewał się tak fatalnego końcowego rezultatu.
Po przerwie wyluzowani rywale dołożyli tylko dwa gole i ostatecznie kompromitacja stała się faktem. Na domiar złego na początku drugiej części gry czerwoną kartę za zagranie ręke obejrzał Patryk Jóźwiak.
Zapowiedź - środa, 11:00, Grom Plewiska - HURAGAN
Intensywny tydzień mają przed sobą piłkarze Huraganu. Już w środę 3 maja w Święto Narodowe nasi zawodnicy powalczą o kolejne ważne ligowe punkty. Rywalem na wyjeździe będzie Grom Plewiska, mecz rozpocznie się o godzinie 11.
W poprzedniej rundzie w Pobiedziskach rywale rozbili naszą drużynę, aż 4:0, będąc wtedy drużyną zaliczonych do grona zespołów walczących o awans. Wiosną z kolei Grom przegrał pięć meczów, raz wygrał i raz zremisował tracąc ostatecznie nadzieję na osiągnięcie celu.
Powiedzieli po meczu - Lechia Kostrzyn
Zapraszamy do przeczytania krótkich wypowiedzi naszych piłkarzy po wygranej w pojedynku XXIII kolejki IV ligi. W niedzielę 30 kwietnia Huragan wygrał w lokalnych derbach z Lechią Kostrzyn 3:0.
Macin Jackowiak - pomocnik (do 87 minuty): "Każdy z nas dobrze wiedział, ze mecz z Kostrzynem to ten z kategorii "za 6 punktów". Lechia wygrywając z nami wciąż mogła bić się o utrzymanie, a my potrzebowaliśmy tego zwycięstwa żeby w dalszym ciagu realizować cel który sobie założyliśmy na początku roku. Spotkanie nie należało do widowiskowych, dużo górnych piłek, walki w powietrzu, a także błędów z obu stron. Mimo tego, to my byliśmy drużyna przeważająca i to my zasłużenie zdobyliśmy te "6 punktów". Wczoraj obyła się jednostka treningowa przed meczem z Gromem w którym nie widzimy innej opcji niż zwycięstwo."
Lechia na kolanach, trzy punkty zostają w Pobiedziskach!
Trzecie zwycięstwo wiosną odnieśli piłkarze Huraganu! W bardzo ważnym meczu dla układu tabeli, nasi piłkarze pokonali w lokalnych derbach Lechię Kostrzyn 3:0 prowadząc do przerwy 1:0! Warto również podkreślić, że spotkanie z trybun oglądało ponad 250. kibiców!
Czerwono-czarni przez cały mecz byli zespołem lepszym, kontrolującym przebieg boiskowych wydarzeń. Wynik spotkania otworzył w 20. minucie gry najlepszy strzelec drużyny Adam Napieralski, który wykorzystał idealne dośrodkowanie Bartosza Ciarkowskiego.
Rywale przez cały mecz zagrozili naszej bramce praktycznie raz po strzale z rzutu wolnego Bartosza Kotarskiego w drugiej części gry.