Pierwsze zwycięstwo na terenie rywala w tym sezonie stało się faktem! Czerwono-czarni pewnie pokonali Luboński KS aż 4:0! Tym samym mecz jakże ważny dla układu tabeli dla obu zespołów zakończył się po myśli zawodników trenera Damiana Łukasika.     

      W pierwszej połowie, jak i przez większą cześć meczu to piłkarze Huraganu prowadzili grę. Jednak do 30. minuty strzałów na bramkę Lubońskiego jak i Huraganu praktycznie nie było. Bliski szczęścia był Damian Gocałek, któremu niewiele zabrakło aby pokonać bramkarza strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Krystiana Nowickiego.

      W 42. minucie drugi strzał, a pierwszy celny oddali gospodarze. Bartosz Gibasiewicz był jednak na posterunku i dobrze odbił uderzenie piłkarza Lubońskiego. Piłka wychodząc w pole gry odbiła się jeszcze od słupka. Dwie minuty później było 1:0 dla Huraganu! Po uderzeniu Mikołaja Witaszyka, piłka odbiła się od słupka, a idealnie w polu karnym odnalazł się Oskar Włodarczyk i pokonał golkipera rywali.

     Meczem z Lubońskim Klubem Sportowym czerwono-czarni rozpoczną intensywny piłkarski tydzień w trakcie którego rozegrają trzy mecze ligowe, kończące tym samym piłkarski rok. Jutrzejsze spotkanie, które rozpocznie się samo południe o godzinie 12. przy ulicy Rzecznej w Luboniu będzie dla obu ekip kolejnym z rodzaju tych za "6 punktów". 

    Rywale tracą do naszej drużyny dwa punkty zajmując piętnastą pozycję w ligowej tabeli. Od dwóch kolejek beniaminek rozgrywek ma również nowego trenera. Łukasza Kubiaka, który zrezygnował ze swojej funkcji zastąpił Michał Chmielecki, który został grającym szkoleniowcem niebiesko-białych.

     Dużym sukcesem zakończyła się rywalizacja juniorów starszych Huraganu, którzy na jedną kolejkę przed końcem zapewnili sobie zwycięstwo w lidze i podobnie jak przed rokiem zapewnili sobie awans do grupy mistrzowskiej. Wielkie gratulacje dla chłopaków, którzy już wiosną powalczą o punkty z najlepszymi drużynami naszego regionu w tej grupie wiekowej. Był to niezwyle udany weekend, ponieważ również mecze pozostałych czterech drużyn młodzieżowych zakończyły się zwycięstwami czerwono-czarnych.

     Decydujący o pierwszym miejscu mecz z bezpośrednim rywalem do awansu, Błękitnymi Owińska był od początku bardzo nerwowy, a wysoka stawka sparaliżowała poczynania obydwu drużyn. Do tego trzeba było odrabiać straty, ponieważ to rywale pierwsi zdobyli bramkę, wykorzystując rzut karny. Na szczęście jeszcze w ostatniej minucie przed przerwą udało się wyrównać, kiedy dośrodkowanie z rzutu rożnego Dawida Hamery wykorzystał Krystian Błachowiak. W drugiej połowie obie drużyny stworzyły sobie sytuacje, które mogły zapewnić zwycięstwo, jednak to Huragan po ponownym trafieniu swojego najlepszego snajpera wyszedł na prowadzenie, a w ostatniej minucie meczu wynik ustalił Igor Watras, co ucieszyło licznie zgromadzonych na stadionie kibiców.

      Po dwóch meczach bez przegranej czerwono-czarni doznali sromotnej porażki... Piłkarze Huraganu przegrali ze zdecydowanie lepszą Iskrą Szydłowo na własnym terenie aż 0:5! 

     Pierwszego gola nasz zespół stracił tuż przed przerwą. Po błędzie defensywy i bramkarza w 43. minucie rywale wyszli na prowadzenie. Z ciekawszych sytuacji z pierwszej części gry to... mecz w 30. minucie przerwany został na kilka minut przez silne opady deszczu z gradem.

     Po przerwie zdecydowanie bardziej zmotywowani byli gospodarze, którzy za wszelką cenę próbowali wyrównać. Bliski takiego obrotu sprawy w 62. minucie był Mikołaj Witaszyk. Niestety w 66. minucie było 0:2 i mecz się dla Huraganistów skończył... W ostatnich 10. minutach rywale strzelili trzy gole i wygrali ostatecznie 5:0...

       Koniec piłkarskiego roku zbliża się wielkimi krokami. Do końca rundy jesiennej pozostały trzy kolejki w tym dwa mecze na własnym terenie (jutro oraz za dwa tygodnie z Tarnovią Tarnowo Podgórne). Wstępnie również zaplanowana na 13 listopada jest kolejka która rozegrana zostanie awansem z wiosny. Jeśli pogada pozwoli rozegrać XVI serię spotkań, czerwono-czarni zagrają u siebie 13 listopada z Kotwicą Kórnik (pierwszy mecz zakończył się porażką 1:0).

         Z kolei już jutro o godzinie 15. Huraganiści podejmą przed własną publicznością Iskrę Szydłowo, która przed sezonem była jednym z faworytów do walki o awans. Obecnie jednak w ligowej tabeli nasi rywale są daleko od osiągnięcia tego celu zajmując "dopiero" 8. pozycję z 19. punktami na swoim koncie. 

      Szanowni Państwo, Drodzy Rodzice, Zawodnicy, Sympatycy Klubu

     W czwartek 27.10.2016, o godzinie 15:00 odbędzie się sesja Rady, na której Radni będą dokonywali oceny stanu sportu i rekreacji oraz wykorzystania obiektów sportowych w I półroczu 2016 roku oraz o zmiany sposobu finansowania sportu w Gminie Pobiedziska. Na tej sesji Radni zagłosują za Uchwałą określająca warunki oraz tryb wspierania sportu w naszej Gminie.

    Prace nad tym dokumentem trwały nieprzerwanie od lipca 2016 roku. W tych pracach czynnie uczestniczył również Zarząd MGKS Huragan Pobiedziska wspierany przez Klub Radnych "My Mieszkańcy", z nadzieją, że zmiana sposobu finansowania poprawi również sytuację finansową Stowarzyszeń Sportowych. Liczymy, że podjęcie tej uchwały będzie pozytywnym bodźcem i jednym z kroków na drodze do polepszenia sytuacji Stowarzyszeń takich jak nasze, gdzie praca społeczna i zaangażowanie wielu ludzi otwiera szansę rozwoju mieszkańcom Gminy.

   Nieoczekiwany przebieg dla młodych zawodników Huraganu miała ostatnia kolejka rozgrywek młodzieżowych. Bezenne zwycięstwo wywalczyli po bardzo dobrym meczu trampkarze, łatwo wygrali juniorzy młodsi, sensacyjnie przegrała za to na własnym boisku drużyna młodzików.   

    Łatwe punkty w tabeli dopisała drużyna juniorów starszych, na mecz nie dojechała drużyna Karolinki Koziegłowy. Punkty cieszą, jednak szkoda, że przeciwnicy nie skompletowali składu i nie mogliśmy oglądać naszych chłopaków na boisku.

      Kto odczuwał niedosyt, że nie oglądał jak gole zdobywali juniorzy starsi, mógł pojawić się na stadionie w niedzielę, gdy festiwal bramkowy zaprezentowali ich młodsi koledzy. Podopieczni Andrzeja Rittera wysoko pokonali Kłos Gałowo 8-0, a losy meczu były rozstrzygnięte już po dwudziestu minutach gry, kiedy Huragan prowadził 4-0. Po trzy bramki w tym jednostronnym, szczególnie w pierwszej połowie spotkaniu zdobyli Wojtek Bissinger i Rysiu Wierzbiński, po jednej dołożyli Marcin Jesionkowski i Mateusz Kozłowski.

      Jeden punkt z szóstego meczu wyjazdowego tego sezonu przywieźli seniorzy naszego klubu. W spotkaniu XII kolejki czerwono-czarni zremisowali na bardzo trudnym terenie w Luboszu z Zielonymi 2:2. 

     Zdecydowanie lepiej mecz rozpoczęła nasza drużyna, która przeważała w pierwszej części gry. Niestety to gospodarze w 20. minucie wyszli na prowadzenie. Gola z rzutu karnego dla Zielonych zdobył Piotr Zakrzewski.

      W 30. minucie mogło być 1:1 lecz strzał z ok. 20 metrów Mikołaja Witaszyka trafił w poprzeczkę. Dwie minuty później udało się wyrównać. Po indywidualnej akcji Luki i jego dośrodkowaniu gola dającego wyrównanie strzałem z pierwszej piłki zdobył Arkadiusz Powałowski.