Najbliższy mecz
Ostatni mecz
VII kolejka - 21-09-2019 | ||
> | > | |
ISKRA Szydłowo | 2 : 1 | HURAGAN Pobiedziska |
Początek majówki z Huraganem
W sobotę 30.04.2016 o godzinie 16:00 zaczynamy długi majowy weekend z Huraganem Pobiedziska i dobrze by było rozpocząć go radośnie, od zwycięstwa z bardzo wymagającym rywalem, jakim jest Lubuszanin Trzcianka. Sytuacja czerwono-czarnych jest niestety nie do pozazdroszczenia, widmo degradacji zaczyna zaglądać naszym piłkarzom w oczy, dlatego konieczne jest zainkasowanie w sobotę trzech punktów. Nasz przeciwnik raczej już nie gra o awans, zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli mając na koncie 47 zdobytych punktów. Piłkarze Lubuszanina na wyjazdach zanotowali do tej pory aż 6 zwycięstw, 3 remisy, a tylko dwa spotkania przegrali. Jesienią w Trzciance gospodarze zwyciężyli z Huraganem 4-1, a honorową bramkę zdobył Adam Napieralski. Niestety w sobotnim meczu nie zobaczymy pauzującego ponownie za kartki Adriana Płoski oraz nie mogących zagrać z powodów rodzinnych Mikołaja Witaszyka i Marcina Pająka. Dobra wiadomość to powrót po kontuzji Damiana Ludwiczaka, na którego doświadczenie i instynkt strzelecki bardzo liczymy. (mk)
Trampkarze młodsi liderem
Podobnie jak w zeszłym tygodniu kiepskie wyniki zanotowały drużyny Huraganu. Poza rewelacyjnym występem trampkarzy młodszych wszystkie pozostałe mecze zakończyły się porażkami naszych zawodników.
Niezbyt dobrze zaprezentowali się nasi juniorzy, którzy doznali bolesnej porażki w Kórniku z faworyzowaną Kotwicą 1-4. Strzelcem jedynej, już tylko honorowej bramki dla czerwono-czarnych został Wojtek Tymczyszyn, który jeszcze przy wyniku bezbramkowym nie wykorzystał też rzutu karnego. Huragan wystąpił bez kontuzjowanego obrońcy Pawła Skrodzkiego, który niestety nie zagra już do końca sezonu.
Najlepiej w tym tygodniu spisała się drużyna młodszych trampkarzy, którzy pokonali na wyjeździe lidera swojej grupy Akademię Reissa III Gniezno 3-1. Był to kolejny bardzo dobry mecz naszych zawodników. Mimo prowadzenia gospodarzy, chłopcy dali z siebie wszystko i zagrali na najwyższym poziomie doprowadzając do korzystnego dla nas rezultatu, który zapewnił podopiecznym Tomasza Andersza prowadzenie w tabeli. Bramki w tym meczu zdobyli Miłosz Wachoń, Piotr Rzempała i Hubert Bąkowski.
W Pobiedziskach zaprezentowała się drużyna młodzików, która przegrała z Wartą Międzychód 1-3. Wynik mógłbyć lepszy, niestety w tym meczu zawiodła skuteczność, nasz zespół nie wykorzystał między innymi trzech sytuacji sam na sam z bramkarzem. Przeciwnik dwie bramki zdobył po stałych fragmentach gry. Honorowego gola zdobył Piotr Treumann, wykorzystując podanie Tymoteusza Hejdysza.
Zespół orlików prowadzony przez Adama Stachowiaka przegrał w Gnieźnie z Chrobrym II 1-6.
Drużyna trampkarzy starszych nie grała w tym tygodniu.
MIESZKO GNIEZNO - HURAGAN 2-1
Trzeciej z rzędu porażki doznali nasi seniorzy w sobotę w Gnieźnie, przegrywając mecz z Mieszkiem 1:2. O pierwszej połowie można tylko napisać, że się odbyła, ponieważ przez całe 45 minut obydwa zespoły koncentrowały się głównie na tym, żeby nie stracić bramki. Należy jednak zaznaczyć, że optyczną przewagę w tym okresie posiadali czerwono-czarni, co cieszyło licznie przybyłych kibiców z Pobiedzisk. Druga połowa była piłkarsko znacznie lepsza, ale niestety miała też swoich "antybohaterów" jakimi była trójka sędziów. Zaraz na początku czerwoną kartką powinien zostać ukarany zawodnik gospodarzy, kiedy na oczach sędziego głównego i asystenta ciosem w twarz znokautowany został Mateusz Siemiński. Niestety według Pana sędziego było to przewinienie tylko na żółtą kartkę. Powinniśmy od tego momentu grać z przewagą jednego zawodnika, ale po paru minutach to Huragan Pobiedziska był już osłabiony. Drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną otrzymał Adrian Płoska za niegroźny faul w środkowej strefie boiska i tutaj również można mieć wiele wątpliwości, do decyzji sędziego sobotniego meczu. Losy meczu rozstrzygnęły się w ciągu kilku minut w końcówce spotkania. Na pierwszą bramkę gospodarzy, zdobytą w zamieszaniu podbramkowym, Huragan znalazł błyskawiczną odpowiedź i po akcji prawą stroną Mateusza Gawrońskiego bramkę zdobył Mikołaj Witaszyk. Remisu jednak nie udało się utrzymać do końca meczu, po stracie piłki na połowie Mieszka, gnieźnianie przeprowadzili składną akcje, którą strzałem głową wykończył Radosław Śmigowski, zdobywając swoją drugą bramkę tego popołudnia. Grając w dziesiątkę nasi chłopacy walczyli ambitnie, do końca pragnąc zdobyć choć jeden punkt i byliśmy blisko szczęścia, jednak w ostatnich sekundach minimalnie chybił Patryk Jóźwiak. Mimo porażki brawo za ambicję, wolę walki i nieustępliwość, są niestety takie mecze gdzie zespół lepszy ponosi pechową porażkę.
BRAMKI:
0-1 R.Śmigowski 72'
1-1 M.Witaszyk 73'
1-2 R.Śmigowski 79'
SKŁAD:
D.Nowak - Luka, P.Cegielski, T.Urbański (Ż), M.Gawroński (75' M.Kidawa), D.Gocałek (79' P.Andrusieczko), P.Jóźwiak, M.Pająk, A.Płoska (Ż,CZ 66'), M.Siemiński, A.Napieralski (67' M.Witaszyk)
Ponadto w składzie: M.Kamiński, A.Powałowski, M.Pawłowski
Sobota, godzina 17, Mieszko Gniezno - Huragan
Już jutro o godzinie 17:00 niezwykle ważny mecz wyjazdowy rozegrają nasi piłkarze w ramach 23 kolejki IV ligi,w Gnieźnie z miejscowym Mieszkiem. Stawka meczu jest ogromna dla obydwu drużyn walczących o utrzymanie w lidze. Na tą chwilę czerwono-czarni mają trzy punkty przewagi nad sobotnim rywalem i mamy nadzieję że po meczu będzie to już punktów sześć. Nie mamy nic przeciwko powtórce z ostatniej naszej wizyty w pierwszej stolicy Polski, gdzie po niezwykle emocjonującym meczu wygraliśmy 1:0 po bramce Patryka Jóźwiaka z rzutu karnego. Jesienią w meczu pierwszej rundy w Pobiedziskach był remis 1-1, bramkę dla HP również zdobył Patryk Jóźwiak i również z rzutu karnego. Zapraszamy wszystkich naszych najwierniejszych kibiców na ten ważny mecz derbowy, zawodnicy bardzo potrzebują waszego dopingu.
W Pobiedziskach w weekend tym razem tylko jeden mecz, w sobotę o godzinie 14:00 drużyna młodzików trenera Włodzimierza Watrasa podejmować będzie
zespół Warty Międzychód. Serdecznie zapraszamy kibiców na nasz stadion. Pozostałe drużyny młodzieżowe grają na wyjazdach, orliki w sobotę o godz. 13 z Chrobrym II Gniezno, trampkarze młodsi w niedzielę o godz. 15 również w Gnieźnie z Akademią Reissa III, natomiast juniorzy w sobotę o godz. 11 w Kórniku z Kotwicą. Drużyna trampkarzy starszych pauzuje.
Młodzież - niezwykła seria strzelecka Oliwiera Kraśniewskiego
Niezbyt udany był ubiegły weekend dla piłkarzy Huraganu Pobiedziska. Tylko trampkarze starsi zdobyli trzy punkty, remisami zakończyły się mecze juniorów, młodszych trampkarzy i orlików, natomiast porażkami zakończyły się mecze seniorów i młodzików.
Jedynym w tej kolejce zwycięstwem mogła pochwalić się drużyna podopiecznych Andrzeja Rittera, która pokonała na wyjeździe Olimp Poznań 5-0. Łupem bramkowym podzielili się strzelec dwóch bramek Mateusz Kozłowski oraz Marcin Jesionkowski, Mateusz Łaczkowski i Krystian Szczebiot.
Młodsi trampkarze nadal pozostają niepokonani po remisie w Gnieźnie z Mieszkiem II 2-2. Wynik mógłby być korzystniejszy, niestety zabrakło skuteczności, niemniej gra wyglądała bardzo dobrze i cała drużyna zasługuje na brawa. Strzelec jednej z bramek Oliwier Kraśniewski kontynuuje tym samym swoją niezwykłą serię, strzelając przynajmniej jedną bramkę w każdym z jedenastu!! spotkań tego sezonu, do tego aż w czterech przypadkach był to jedyny gol naszej drużyny. Drugą bramkę dla Huraganu zdobył Nikodem Góralski.
Drużyna młodzików przegrała aż 0-6 z liderem tabeli Błękitnymi Owińska, a mecz właściwie rozstrzygnął się już w pierwszej połowie, po której rywale podopiecznych trenera Watrasa prowadzili już 5-0.
Sporo emocji dostarczył kibicom występ drużyny orlików, która zremisowała w Swarzędzu z Liderem 4-4. W pierwszej połowie przewagę mieli młodzi huraganiści, mimo że ustępowali rywalom pod względem fizycznym, nadrabiali zaangażowaniem i po tej części meczu prowadzili 3-1. Dopiero krótko przed końcem osro grający piłkarze lidera doprowadzili do wyrównania, jednak postawa chłopców napawa optymizmem przed następnymi meczami. Bramki dla HP zdobyli Krzysiu Kozanecki z rzutu karnego oraz Olivier Niesiałowski, Kuba Wypychowski i Kuba Ochowiak.
Wszystkie wyniki dostępne są w zakładce DRUŻYNY MŁODZIEŻOWE.
Juniorzy wywalczyli remis
Mecze w Pobiedziskach juniorów grajacych w I lidze cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem kibiców, co nas bardzo cieszy, ale panowie piłkarze musicie dbać o zdrowie waszych licznych fanów. Kto ma bowiem słabsze nerwy, może przypłacić oglądanie widowiska utratą zdrowia. Nie można tracić gola już w 15 sekundzie meczu, a kolejnego na początku drugiej połowy spotkania. I dopiero wtedy nasi chłopcy zaczęli grać w piłkę. Ręce same składały się do oklasków, kiedy fenomenalnymi podaniami popisali się Mikołaj Kistowski i Igor Watras, a niezawodny najlepszy strzelec drużyny Wojtek Tymczyszyn zamienił je na bramki. Przy odrobinie szczęścia młodzi pobiedziszczanie mogli ten mecz wygrać, ale zabrakło czasu, a stuprocentowych sytuacji nie wykorzystali M.Kistowski i W.Tymczyszyn. Należy wspomnieć o udanym debiucie w bramce J.Połatyńskiego, który pokazał że walka o miesce w składzie z Bartkiem Łaganowskim będzie bardzo ciekawa. (mk)
Skład: J.Połatyński - F.Sadowczyk, G.Karasiewicz, M.Kasprowicz (46' P.Drabarz), B.Stasiak, K.Darzecki, K.Marczak (78' P.Kolber), M.Kistowski, D.Hamera (60' D.Wala), W.Tymczyszyn
Na ławce: B.Łaganowski,J.Łakomy
HURAGAN - SPARTA OBORNIKI 0-1
W sobotnim meczu czwartej ligi zespół HP doznał bolesnej porażki ze Spartą Oborniki 0:1(0:1). Niestety to już druga z rzędu porażka naszej drużyny, która znalazła sie już w bezpośrednim sąsiedztwie strefy spadkowej. W następną sobotę o godzinie 17:00 niezwykle ważny mecz w Gnieźnie z Mieszkiem, pomiędzy sąsiadami z tabeli i to będzie mecz o utrzymanie. Wracając do spotkania ze Spartą należy napisać, że toczył się on w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, przy non stop padającym deszczu. Kibice schowani pod krytą trybuną oglądali typowy mecz walki, który toczył się głównie w środkowej strefie boiska. Niestety goście wyprowadzili skuteczną kontrę i przy biernej postawie naszych obrońców zdobyli zwycięską bramkę. Warto dodać, że dla drużyny z Obornik było to siódme z kolei spotkanie wyjazdowe, w którym nie stracili ani jednej bramki! Przez dalszą część meczu czerwono-czarni nie potrafili stworzyć sobie żadnej klarownej sytuacji do wyrównania. Martwić musi wszystkich sympatyków naszego klubu to, że nie stwarzamy sobie sytuacji bramkowych, a z samą ambicją i wolą walki o punkty będzie bardzo ciężko. (mk)
BRAMKA:
0-1 F.Trębacz 29'
SKŁAD:
M.Kamiński (Ż) - T.Urbański, D.Gocałek (84' M.Pawłowski), M.Gawroński, P.Cegielski, M.Pająk, Luka (70' M.Witaszyk (Ż)), M.Siemiński, A.Płoska (Ż,CZ 83'), P.Jóźwiak, A.Napieralski
Ponadto w składzie: D.Nowak, M.Kistowski, K.Darzecki, A.Powałowski
Zapraszamy na mecze w Pobiedziskach
Huragan - Sparta Oborniki, Gramy Dla Patryka!
W sobotę, 16 kwietnia od godziny 16.00, o której rozpoczyna się mecz Huraganu Pobiedziska ze Spartą Oborniki, na naszym stadionie odbędzie się zbiórka pieniędzy dla chorego na białaczkę Patryka. 12-letni Patryk Kaczmarek to miłośnik sportu, a w szczególności piłki nożnej. Jeszcze nie tak dawno należał do drużyny orlików naszego IV-ligowego rywala Gromu Plewiska i jak wielu młodych chłopców pragnął zostać piłkarzem. Ciężka choroba przerwała jednak jego marzenia. Patryk zachorował w 2014 roku i do dziś toczy najważniejszą w swoim życiu walkę. Po przeszczepie szpiku, licznych komplikacjach i nawrotach choroby okazało się, że jedyną szansą na wygranie tej walki jest eksperymentalna terapia lekiem Blinotumomab. Obecnie rozgrywa on swój najważniejszy mecz, ponieważ walczy o swoje życie!
Podczas sobotniego meczu, na trybunach stadionu oraz przy kasie biletowej, w czerwonych koszulkach pojawią się wolontariuszki Drużyny Szpiku Pobiedziska, które będą zbierać datki przeznaczone na pomoc dla Patryka. W tak trudnym dla niego momencie pokażmy, że jesteśmy jedną wielką sportową rodziną na którą zawsze może liczyć!