Z przyjemnością informujemy, że w niedzielę 10 stycznia 2016 roku o godzinie 16 odbędzie się V Gala Piłkarska Huraganu Pobiedziska. Zapraszamy wszystkich piłkarzy, rodziców oraz wszystkich sympatyków klubu do Auli Zespołu Szkół w Pobiedziskach nprzy ulicy Kostrzyńskiej. Wstęp oczywiście bezpłatny.

Tradycyjnie w programie imprezy odbędzie się podsumowanie minionego 2015 roku oraz przyznanie wyróżnień w kategoriach obrońca, pomocnik, napastnik, młodzieżowiec, odkrycie i oczywiście Piłkarz Roku. Statuetki i wyróżnienia zostaną przyznane także w każdej z pięciu grup młodzieżowych.

Miło nam poinformować, że udało się nawiązać współpracę sponsorską z firmą AGROBEX, firmą z długą tradycją działającą w sektorze budownictwa mieszkaniowego i komercyjnego. Siedziba firmy znajduje się w Poznaniu, inwestycje realizowane są teraz również w Pobiedziskach, gdzie deweloper realizuje Osiedle Nowe Pobiedziska przy ulicy Kutrzeby. Więcej informacji na stronie http://agrobex.pl/pl/osiedle-pobiedziska

Umowa została zawarta na rok 2016, mamy nadzieję na długą i owocną dla obu stron współpracę, pozyskane środki będą niezmiernie istotne przy dopinaniu przyszłorocznego budżetu stowarzyszenia i realizowania podjętych zadań.

Pomimo, że w tym tygodniu nie występowała nasza flagowa drużyna juniorów, ostatnia kolejka rozgrywek okazała się bardzo udaną dla naszych drużyn młodzieżowych, trzy mecze zakończyły się zwycięstwem Huraganu, jeden remisem.

Nareszcie trzy punkty zainkasowała drużyna starszych trampkarzy, pokonując Unię w Swarzedzu 3-2 po bramkach Mateusza Kozłowskiego, Mateusza Łaczkowskiego i Krystiana Szczebiota. Nie udało się jednak uniknąć nerwowej końcówki, kiedy po prowadzeniu 3-0 przeciwnicy zbliżyli się na odległość jednej bramki. Dzięki zwycięstwu w tym meczu udało się awansować z ostatniego na czwarte miejsce w tabeli i zakończyć sezon w nieco lepszych nastrojach.

Zwyciężyła także druga prowadzona przez Andrzeja Rittera drużyna trampkarzy młodszych z Vitkovią Witkowo 5-3. Zwycięstwo powinno być jednak bardziej okazałe, a gra szczególnie w drugiej połowie daleka od ideału. Dwie bramki dla Huraganu zdobył Miłosz Wachoń, po jednej Stanisłw Snuszka, Oliwier Kraśniewski i Piotr Rzempała, który ustalił wynik meczu strzałem z rzutu karnego w ostatniej minucie.

Prawdziwy festiwal bramek zaprezentowała swoim kibicom drużyna młodzików, bez żadnych problemów pokonując na własnym boisku outsidera swojej grupy Wełniankę Kiszkowo aż 16-0.

Punkt w meczu wyjazdowym zdobył zespół orlików prowadzony przez Adama Stachowiaka, remisując z Mieszkiem Gniezno 2-2, a naprawdę niewiele zabrakło do zgarnięcia pełnej puli. Jeszcze w drugiej połowie Huragan prowadził 2-1, nie udało się jednak utrzymać korzystnego wyniku do końca. Bramki w tym meczu zdobyli Mikołaj Młody i Miłosz Stachowiak przy znaczącym udziale naszego bramkarza Antka Misiura. Na uwagę zasługują słowa gnieźnieńskich kibiców zasłyszane w czasie spotkania, którzy chwalili olbrzymi postęp jaki widać w grze naszej drużyny.

ZWYCIESTWO NA ZAKOŃCZENIE JESIENI I ... POCZĄTEK WIOSNY

W ostatnim meczu w 2015 roku piłkarze Huraganu odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo pokonując na własnym stadionie Wełnę Skoki 1-0, rewanżując się tym samym za porażkę w identycznych rozmiarach w meczu wyjazdowym na początku sezonu. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył wracający do wysokiej formy Adam Napieralski w 35 minucie. Mecz toczył się w niezwykle ciężkich warunkach, przy padającym deszczu, co jednak tylko zmobilizowało obydwa zespoły do naprawdę dobrej gry. Nasze zwycięstwo powinno być bardziej okazałe, ale znakomitych okazji do podwyższenia rezultatu nie wykorzystali Mateusz Pawłowski i wprowadzony po przerwie nasz 16-letni junior Mikołaj Kistowski. Najważniejsze jednak, że nasi piłkarze pożegnali się ze swoimi kibicami zwycięstwem i wszyscy w Pobiedziskach z optymizmem czekamy na wznowienie rozgrywek wiosną 2016 roku.

BRAMKI:

1-0 A.Napieralski 35'

SKŁAD:

D.Nowak - Luka, D.Gocałek, M.Jackowiak, M.Kidawa (Ż) (90' K.Darzecki), A.Napieralski (67' M.Pawłowski), T.Neumann, K.Nowicki (Ż) (86' M.Kistowski), A.Płoska, A.Powałowski, M.Siemiński (75' P.Jóźwiak)

Ponadto w kadrze: B.Łaganowski, T.Andersz, B.Żołądkiewicz

Rozczarowanie... Nie tak wszyscy kibice HP wyobrażali sobie te świąteczne popołudnie 11 listopada na naszym stadionie. Do Pobiedzisk przyjechała drużyna Zjednoczonych Trzemeszno, sąsiad z tabeli i po zwycięstwie w Kostrzynie wydawało się tylko kwestią jak wysoko pokonamy zespół gości. Jednak piłka nożna pokazała że jest "okrutnym"sportem, ponieważ dostaliśmy" lanie" 1:4 grając w drugiej połowie wręcz kompromitująco. Jedyną bramkę dla naszego zespołu strzelił Egipcjanin Luka i to była jedyna chwila radości naszych kibiców, ponieważ prowadziliśmy 1:0 do przerwy. O drugiej połowie środowego spotkania lepiej zapomnieć i wszyscy czekamy na niedzielę, gdzie w pożegnalnym meczu w roku 2015 podejmować będziemy Wełnę Skoki. Liczymy, że w tym arcyważnym meczu dla obydwu zespołów drużyna Huraganu powalczy o cenne trzy punkty.

BRAMKI:

1-0 Luka 39'

1-1 A.Konieczny 57'

1-2 K.Chojnacki 71'

1-3 K.Wysocki 89'

1-4 A.Konieczny 90'

SKŁAD:

D,Nowak - Luka (82' M.Kidawa), P.Andrusieczko (58' P.Jóźwiak), D.Gocałek, M.Jackowiak, A.Napieralski (70' M.Pawłowski), T.Neumann (Ż,Ż,CZ 83'), K.Nowicki, A.Powałowski, M.Witaszyk (Ż) (46' A.Płoska), B.Żołądkiewicz

Ponadto w kadrze: B.Łaganowski, T.Andersz, M.Kistowski

Już w najbliższych dniach dwa mecze w Pobiedziskach rozegra zespół Huraganu. Po rewelacyjnym występie i zwycięstwie w Kostrzynie już w środę 11 listopada, nietypowo o godzinie 14 początek meczu ze Zjednoczonymi Trzemeszno. Natomiast cztery dni później, w najbliższą niedzielę, tym razem o godzinie 13, w ostatnim meczu przed przerwą zimową, podejmujemy Wełnę Skoki. Spotkanie to będzie rozegrane awansem jako pierwsz rundy rewanżowej, w pierwszym meczu w Skokach górą byli nasi przeciwnicy wygrywając 1-0. Oba mecze będą niezwykle ważne dla Huraganu, gramy z zespołami minimalnie niżej sklasyfikowanymi, zdobycie w dwumeczu sześciu punktów może zapewnić awans w tabeli i spokojną zimę,

Zapraszamy wszystkich kibiców na stadion!

Ogromny sukces odniosła drużyna juniorów trenera Roberta Raszewskiego, która wygrała swoją grupę pokonując w ostatnim meczu na wyjeździe Lechitę Kłecko 6:2(3:0). Bramki w tym epokowym spotkaniu zdobyli Wojciech Tymczyszyn, Igor Watras, Mikołaj Kistowski, Mikołaj Kidawa, Dominik Wala oraz jedna bramka była samobójcza. Nasza drużyna wiosną zagra w grupie mistrzowskiej z najlepszymi zespołami naszego regionu takimi jak Lech Poznań, Warta Poznań itp. Warto nadmienić ze niektórzy nasi zawodnicy byli nawet dwa lata młodsi od swoich rywali, ale swoją dojrzałą grą,dyscypliną taktyczną i nie małymi umiejętnościami znakomicie nadrobili braki fizyczne. Gratulujemy!

W tym tygodniu grała też drużyna starszych trampkarzy, w Pobiedziskach odniosła czwartą kolejną porażkę przegrywając z Lechią Kostrzyn 1-4. Niestety niewiele dobrego można napisać o występie naszych piłkarzy w tym spotkaniu, a wygrana gości była absolutnie zasłużona. Honorowego gola w końcówce meczu zdobył Ryszard Wierzbiński.

Przegrała też w Pobiedziskach drużyna orlików, minimalnie lepszy był zespół Juniora Koziegłowy wygrywając 4-3.

NARESZCZIE !!!!!!!!!!

W sobotę w Kostrzynie doszło do kolejnych derbów pomiędzy HP a miejscową Lechią i to co działo się na boisku można określić horroru!!!! Zaczęło się fatalnie, w 8 minucie tracimy przypadkową bramkę ze strzału samobójczego Arka Powałowskiego, ale już w 18 minucie piękna akcja Bartka Żołądkiewicza i Adam Napieralski mocnym strzałem pod poprzeczkę doprowadza do remisu. Gdy wydawało się że do przerwy będzie remis, w 45 minucie po rzucie rożnym gospodarze po strzale głową prowadzą niezasłużenie 2:1. To co stało się po przerwie przeszło wszelkie oczekiwania licznej grupy kibiców przybyłych z Pobiedzisk. W 50 minucie meczu tracimy bramkę i Lechia prowadzi 3:1 a na boisku zaczyna się bitwa. Drużyna gospodarzy zaczyna grać bardzo ostro, prowokować naszych zawodników, co kończy się pierwszą czerwoną kartką dla Lechii. Nasi chłopcy grają coraz lepiej, ani przez moment się nie poddali, interesowało ich tylko zwycięstwo. Wspaniale motywował ich z ławki nasz trener Łukasz Kubzdyl, który dokonał znakomitych zmian. Na boisku pojawiają się Przemek Andruszieczko i Mikołaj Witaszyk i to było to....w 75 minucie ten pierwszy głową strzela na 2:3 i łapiemy kontakt. Jesteśmy coraz lepsi, kolejne bramki wydają się kwestią czasu...i w 80 minucie popularny "Kita" doprowadza do remisu, ale dalej walec z Pobiedzisk przejeżdża sie po Kostrzynie i w ostatniej, 90 minucie Mikołaj Witaszyk doprowadził naszych kibiców i zawodników do szaleństwa strzelając w zamieszaniu podbramkowym czwartego gola dla HP. Niestety miejscowi zawodnicy nie potrafili pogodzić się z porażką i po zakończeniu meczu zaatakowali sędziego ,który około 10 minut nie mógł zejść do szatni, ale dla nas najważniejsze są trzy punkty. BRAWO BRAWO BRAWO! (mk)

BRAMKI:

0-1 8' (sampbójcza)

1-1 A.Napieralski 18'

1-2 45'

1-3 50'

2-3 P.Andrusieczko 75'

3-3 M.Witaszyk 80'

4-3 M.Witaszyk 90'

SKŁAD:

D.Nowak - Luka, M.Jackowiak (72' A.Płoska (Ż)), P.Jóźwiak (Ż), A.Napieralski (70' M.Witaszyk), T.Neumann (Ż), K.Nowicki (Ż), M.Pająk (10' D.Gocałek), A.Powałowski, B.Żołądkiewicz, M.Siemiński (Ż) (60' P.Andrusieczko)

Ponadto w kadrze: B.Łaganowski, T.Andersz, M.Pawłowski