Maraton meczowy zakończony wygraną!
Sobotni pojedynek z Tarnovią Tarnowo Podgórne zakończył prawdziwy maraton meczowy, który mają już za sobą czerwono-czarni (siedem meczów w 3 tygodnie).
Huragan pokonał ligowego sąsiada 1:0 (0:0).
Pomimo tego, że w spotkaniu padł tylko jeden gol obfitowało ono w sporo okazji bramkowych, którą zdecydowaną większość stworzyli gospodarze. Już w 40. sekundzie piłka po strzale głową Macieja Jakubka odbiła się od poprzeczki. Cztery minuty później w jeden akcji najpierw blisko był David Paku-Tshela, a później Jan Borowiak.
W pierwszej odsłonie jeszcze strzały Daniela Brylewskiego i Mykhailo Mazura mogły wpaść do bramki gości. Tarnovia pierwszą groźną akcję stworzyła w doliczonym czasie gry. Piłka po uderzeniu głową Damiana Pawlaka minimalnie minęła słupek bramki Janickiego.
W drugą połowę lepiej weszli piłkarze trenera Macieja Palki, choć poza wybronionym przez naszego bramkarza strzałem zza pola karnego do 75' nie stworzyli sobie dogodnej okazji na bramkę. Huraganiści z kolei bliscy byli po strzale Bartosza Żołądkiewicza, który centymetry minął bramkę czy sytuacji Kuby Januszewicza. W tym drugim przypadku po dośrodkowaniu z boku boiska zabrakło precyzji.
Kwadrans przed końcem strzał zza pola karnego sparował Janicki, do piłki dopadł jeden z rywali i wpakował piłkę do siatki, ale na szczęście dla HP był na spalonym. W 79' stadion w Pobiedziskach zobaczył to, na co czekał od pierwszej minuty. Januszewicz zagrał do Dawida Ciążyńskiego, a ten ładnym strzałem z ok. 11 metrów pokonał Wiktora Króla.
Najlepszą okazję do wyrównania Tarnovia miała w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, ale w dogodnej sytuacji zawodnik rywali nie trafił w bramkę. Ostatecznie Pobiedziszczanie wygrali 1:0 i dopisali do ligowej tabeli komplet punktów!
Fotorelacja z meczu dostępna jest na profilu na facebook Fotohobby AsiaF. Składy, statystyki oraz szczegóły meczowe dostępne są tutaj. (gk)