Punkt zdobyty na ciężkim terenie
Czwartkowy, wyjazdowy pojedynek na boisku w Gołuchowie zakończył się bezbramkowym remisem. Mecze na boisku miejscowego LKS należą zawsze do tych z kategorii trudnych, tym bardziej punkt przywieziony z powiatu pleszewskiego trzeba docenić.
Przebieg meczu nie zaskoczył. Miejscowi swoich szans szukali w szybkich kontratakach i stałych fragmentach gry. Huraganiści z koli cierpliwie konstruowali akcje i rozgrywali piłkę od własnej bramki.
Klarowanych sytuacji bramkowych z obu stron było jak na przysłowiowe lekarstwo. Gospodarze najbliższej byli celu w 36' minucie po fatalnym błędzie w rozegraniu i akcji sam na sam. Piłka po uderzeniu jednego z piłkarzy LKS trafiła w słupek.
Pobiedziszczanie z kolei kilkukrotnie byli w polu karnym gospodarzy po dobrych składnych akcjach, ale w każdej sytuacji zabrakło decyzji lub dokładnego ostatniego zagrania.
Gołuchowianie kończyli mecz w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla Marcina Wandzla w 86' minucie. Łącznie przeciwnicy zobaczyli sześć żółtych kartek, które były często konsekwencją przerywania dobrych akcji Huraganistów.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0:0. Tym samym nadal boisko w Gołuchowie nie zostało zdobyte przez piłkarzy Huraganu Pobiedziska (stan na dziś 2 remisy, 3 porażki w historii spotkań).
Szersza fotorelacja przygotowana przez Sobieszkou Fotografia dostępna na klubowym profilu na facebook. Składy, statystyki oraz szczegóły meczowe dostępne są tutaj. (gk)