Pierwszy w historii pojedynek Huraganu Pobiedziska (6 miejsce w tabeli) z Centrą Ostrów Wielkopolski (2 mejsce) pomimo bardzo wyrównanego przebiegu zakończył się wygraną rywali 2:0 (1:0). Był to mecz X kolejki wielkopolskiej IV ligi.
Mecz na prośbę rywali rozegrany został o nietypowej jak na mecz w Pobiedziskach porze. Pomimo godziny 11. na trybunach pojawiło się ok. 120 kibiców.
Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 28' minucie. Bliski szczęścia był Marcin Jędrzejczak, który po ładnej zespołowej akcji trafił w porzeczkę.
Dwie minuty później akcję sam na sam z rywalem wybronił Sławomir Janicki. Pierwszy gol padł w 38' minucie po rzucie karnym i trafieniu zawodnika z Ostrowa.
Drugą połowę dobrze rozpoczęli Pobiedziszczanie, którzy po pierwszych 45' minutach mimo straconego gola mieli "więcej z gry". W 49' minucie strzał Dawida Ciążyńskiego mógł zaskoczyć bramkarza, lecz ten był bardzo dobrze ustawiony.
W 59' minucie ponownie do bramki HP trafił kapitan rywali Jakub Michalski, który pokonał Janickiego strzałem z ok. 10 metrów. Bramka kontaktowa powinna paść sześć minut później, lecz Jędrzejczak po podaniu Ciążyńskiego w dobrej sytuacji nie zdecydował się na uderzenie.
W 89' minucie kontra rywali mogła dać trzeciego gola gościom, lecz z linii strzał wybił kapitan Patryk Jóźwiak. Huraganiści do końca walczyli o gola, ale ostatecznie dobrze zorganizowany zespół Centry nie dał się zaskoczyć.
Huraganiści z przebiegu całego mecze z pewnością nie zasłużyli na porażkę, lecz zespół rywali okazał się skuteczniejszy i swoim doświadczeniem przechylił mecz na swoją korzyść. Warto zaznaczyć, że trener Kutynia z różnych względów (kartki, kontuzje) nie mógł skorzystać z usług Drożdżyńskiego, Kaptura, Brylewskiego, Maciejewskiego, Trepki, Paku-Tsheli czy Piceluka.
Skład: Sławomir Janicki – Marcin Pająk (71’ Mikołaj Witaszyk), Jakub Matusiak, Maciej Ratajski, Kacper Bienert – Marcin Jędrzejczak, Bartosz Żołądkiewicz, Patryk Jóźwiak, Ryszard Wierzbiński, Dawid Ciążyński – Maciej Jakubek. Ponadto w kadrze: Krzysztof Chmielewski, Mateusz Kozłowski, Mateusz Chachuła. (gk)
Po poprzedniej wpadce na własnym terenie z LKS Gołuchów, chyba nikt nie spodziewał się porażki w starciu z Wartą Śrem... Niestety fakty okazały się brutalne. Czerwono-czarni ulegli ekipie ze Śremu 2:3 (1:1) po golu straconym z rzutu karnego w doliczonym czasie gry...
Trzecia wiosenna kolejka rundy rewanżowej nie przyniosła niestety ekipie Huraganu wygranej. Czerwono-czarni przegrali na własnym boisku z LKS Gołuchów 1:2 (1:1).
Była to XX kolejka rozgrywek IV ligi grupy wielkopolskiej.
Na 1/16 pucharu na szczeblu województwa zakończyli w tym sezonie zmagania piłkarze Huraganu. Pomimo naprawdę dobrej gry przez większą cześć meczu czerwono-czarnych Korona wygrała z Huraganem w Borku Wielkopolskim 3:2 (1:0).
