W pierwszym meczu nowego sezonu piłkarze Huraganu przegrali na wyjeździe, na trudnym trenie w Gołuchowie z miejscowym LKS 3:2 (1:0).
Przegranej z silnym rywalem szkoda tym bardziej, że "było z czego zrobić lepszy wynik".
Mecz od samego początku był twardy. Obie drużyny w tym elemencie gry nie odpuszczały. W pierwszej połowie piłkarsko to Huraganiści prezentowali się lepiej stwarzając sobie przy tym co najmniej kilka sytuacji bramkowych.
Swoje szanse mieli m.in. Maciej Jakubek, Paweł Piceluk czy Dawid Ciążyński, lecz za każdym razem brakowało albo dogrania albo odpowiedniej decyzji. Gospodarze z kolei byli do bólu skuteczni. Pierwszy strzał na bramkę w 43' minucie za sprawą Adama Banasiaka dał LKS prowadzanie.
W drugiej połowie Pobiedziszczanie chcieli za wszelką cenę odrobić starty, z kolei Gołuchowanie czyhali na szybkie kontrataki. Po przerwie ponownie bliski szczęścia był Jakubek, który nieczysto trafił w piłkę głową po dośrodkowaniu Daniela Brylewskiego. Składne akcje HP często kończyły się na szczelnej defensywie przeciwników.
LKS wynik podwyższył w 73' minucie po ładnym strzałe z narożnika pola karnego. Sziesięć minut później po klasycznej kontrze (po rzucie rożnym dla HP) miejscowi prowadzili 3:0. Czerwono-czarni, którym pełnego zaangażowania przez cały mecz nie można zarzucić grali do końca i w doliczonym czasie gry strzelili dwie bramki. Choć rywale mogli zamknąć mecz wcześniej wykorzystując jedną z kontr po której piłka odbiła się od słupka.
Najpierw w 91' Dawid Ciążyński w sytuacji sam na sam pokonał Adama Dwornika, a trzy minuty później z rzutu rożnego głową trafił Paweł Piceluk po dośrodkowaniu debiutanta w HP Mykhailo Mazur. Niestety na gola wyrównującego zabrało już czasu.
To, że skuteczność to jeden z kluczowych elementów pokazali piłkarze LKS Gołuchów. Przeciwnicy oddali trzy celne strzały na bramkę HP i strzelili 3 gole. Składy, statystyki oraz szczegóły meczowe dostępne tutaj. (gk)
Porażką zakończył się ostatni mecze w 2024 roku w wykonaniu seniorów naszego klubu. Na własnym terenie lepsi okazali się piłkarze Polonii Leszno wygrywając 2:1 (1:0).
Tym samym Huraganiści „przezimują” na siódmym miejscu w tabeli IV ligi grupy wielkopolskiej.
Po zeszłotygodniowej wygranej z liderem na własnym terenie tym razem Huraganiści wygrali na wyjeździe z LKS Ślesin 1:0. Była to XVI kolejka rozgrywek IV ligi grupy wielkopolskiej.
Czerwono-czarni awansowali na 7. miejsce w ligowej tabeli.
