Zwariowany mecz zakończony kolejną zasłużoną wygraną Huraganu!

Zwariowany mecz zakończony kolejną zasłużoną wygraną Huraganu!

Trzy bramki, trzy czerwone kartki, dwanaście żółtych, dwa niewykorzystane rzutu karne to krótki wstęp do sobotnich boiskowych wydarzeń, które miały miejsce na stadionie w Pobiedziskach. 

Co najważniejsze Huragan w VI kolejce rozgrywek IV ligi grupy wielkopolskiej odniósł szóste zwycięstwo pokonując niewygodnego dla siebie rywala Koronę Piaski 2:1 (1:1)

Pomimo przewagi przez praktycznie cały mecz wygrana nie przyszła łatwo, choć Huraganiści sami sprawili, że o wygraną trzeba było walczyć do końca.  Rywale w całym meczu oddali jeden niegroźny strzał na bramkę Sławomira Janickiego.

Do przerwy było 1:1. Wynik już w 9' minucie otworzyli Pobiedziszczanie po zespołowej akcji, dograniu Bartosza Żołądkiewicza i trafieniu Jakuba Różewicza. Przebieg boiskowych wydarzeń wskazywał, że to początek strzelania HP tego dnia.

W 30' minucie powinno być 2:0, lecz rzutu karnego nie wykorzystał Patryk Jóźwiak. Nasz kapitan niestety przestrzelił. Cztery minuty później padło wyrównanie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i niegroźnej sytuacji, nieporozumienie bloku defensywnego z Janickim zakończyło się golem samobójczym. Głową do własnej bramki trafił Aleks Silski.

Chwilę po wyrównaniu mogło być 2:1, ale strzał Silskiego z trudem na rzut rożnym wybił młody golkiper rywali Bartosz Żalik. Na przerwę drużyny schodziły w niekompletnych składach. W 41' minucie czerwoną kartę za faul na Piotrze Trepce zobaczył wprowadzony chwilę wcześniej Mateusz Koszek. Trzy minuty później drugą żółtą kartę ujrzał Daniel Brylewski.

W drugiej połowie mecz toczył się praktycznie na połowie rywali. W 62' minucie Huragan ponownie nie wykorzystał jedenastki. Tym razem w bramkę nie trafił świętujący setny mecz w HP Maciej Ratajski. Upragnionego gola dającego ostatecznie wygraną zdobył uderzeniem z ok. 16 metrów Mykhailo Mazur w 73' minucie.

Później w poprzeczkę trafił jeszcze Maciej Jakubek, bliscy byli również Dawid Ciążyński oraz Tomasz Neumann. Dla wprowadzonego w 62' minucie "Ciąży" był to podobnie jak dla "Rataja" setny oficjalny mecz dla Huraganu Pobiedziska. Panowie dziękujemy!

Huragan po rozegranych sześciu kolejkach zajmuje pierwsze (!) miejsce z kompletem wygranych i stosunkiem bramek 14:1. Brawo drużyna!

Szersza fotorelacja dostępna będzie na klubowym profilu na facebook. Składy, statystyki oraz szczegóły meczowe dostępne są tutaj(gk)

VI kolejka ligowa: HURAGAN - Korona Piaski 2:1 (1:1)

  • VI kolejka ligowa: HURAGAN - Korona Piaski 2:1 (1:1)
  • VI kolejka ligowa: HURAGAN - Korona Piaski 2:1 (1:1)
  • VI kolejka ligowa: HURAGAN - Korona Piaski 2:1 (1:1)
  • VI kolejka ligowa: HURAGAN - Korona Piaski 2:1 (1:1)
  • VI kolejka ligowa: HURAGAN - Korona Piaski 2:1 (1:1)
  • VI kolejka ligowa: HURAGAN - Korona Piaski 2:1 (1:1)
  • VI kolejka ligowa: HURAGAN - Korona Piaski 2:1 (1:1)
  • VI kolejka ligowa: HURAGAN - Korona Piaski 2:1 (1:1)
  • VI kolejka ligowa: HURAGAN - Korona Piaski 2:1 (1:1)
 powrót

Podobne Newsy

  • Porażka na koniec piłkarskiego roku
    18 listopada 2024 r.
    Porażka na koniec piłkarskiego roku

    Porażką zakończył się ostatni mecze w 2024 roku w wykonaniu seniorów naszego klubu. Na własnym terenie lepsi okazali się piłkarze Polonii Leszno wygrywając 2:1 (1:0).

    Tym samym Huraganiści „przezimują” na siódmym miejscu w tabeli IV ligi grupy wielkopolskiej.

    więcej 
  • Poszli za ciosem!
    12 listopada 2024 r.
    Poszli za ciosem!

    Po zeszłotygodniowej wygranej z liderem na własnym terenie tym razem Huraganiści wygrali na wyjeździe z LKS Ślesin 1:0. Była to XVI kolejka rozgrywek IV ligi grupy wielkopolskiej.

    Czerwono-czarni awansowali na 7. miejsce w ligowej tabeli.

    więcej 
  • Przełamanie z liderem smakuje wybornie!
    4 listopada 2024 r.
    Przełamanie z liderem smakuje wybornie!

    Po sześciu spotkaniach bez wygranej (ostatnia 21.09 w Jarocinie z Jarotą 5:0) czerwono-czarni wreszcie zainkasowali komplet punktów! Na własnym terenie Pobiedziszczanie pokonali lidera tabeli Lipno Stęszew 2:1 (1:1).

    więcej