Przegrana z wiceliderem po golu w ostatniej akcji meczu
Nie udało się zainkasować chociażby jednego punktu w starciu z silnym wiceliderem tabeli z Wągrowca. Pomimo dzielnej walki naszych piłkarzy Nielba po golu w szóstej minucie doliczonego czasu gry wygrała w Pobiedziskach 3:2 (2:2).
Była to XXXI kolejka IV ligi grupy wielkopolskiej.
Mecz, szczególnie w pierwszej połowie w której działo się bardzo dużo mógł się podobać kibicom. Wynik już w 8' minucie otworzyli rywale po klasycznej kontrze i akcja sam na sam z Dominikiem Nowickim.
Huraganiści odpowiedzieli szybko, bo już pięć minut później było 1:1. Rzut karny po faulu na Dawidzie Ciążyńskim pewnie wykorzystał Patryk Jóźwiak.
Siedem minut później mogło być 2:1 dla gospodarzy, ale w dobrej sytuacji piłkę nieczysto trafił Jakub Matusiak. Z kolei w 23' minucie przed utratą gola uratował HP Nowicki wybijając piłkę na rzut rożny po strzale głową przeciwnika.
W 27' minucie perfekcyjnie wykonany rzut wolny z okolic 16. metra przez najlepszego zawodnika rywali Rafała Leśniewskiego dał prowadzenie Nielbie. Dziesięć minut później bliski po strzale z dystansu był Bartosz Żołądkiewicz, a chwilę później po dośrodkowaniu Jana Borowiaka piłę głową uderzył Maciej Jakubek, ale ta odbiła się od słupka.
Trzy minuty przed zakończeniem pierwszej odsłony ponownie "jedenastkę" na gola zamienił Jóźwiak i do przerwy było 2:2.
W drugiej połowie działo się już mniej. Pobiedziszczanie bliscy szczęścia byli po rzutach rożnych, lecz piłkarze z Wągrowca skutecznie blokowali strzały m.in. Łukasza Maciejewskiego czy Jakubka.
Gol dający trzy punkty gościom padł w 96' minucie z rzutu karnego po którym arbiter zakończył spotkanie. Strzelił go nie kto inny jak Leśniewski, który tym samym tego dnia oprócz asysty przy pierwszym golu zapisał na swoim koncie dwie bramki.
Fotorelacja z meczu dostępna jest na profilu na facebook Fotohobby AsiaF. Składy, statystyki oraz szczegóły meczowe dostępne są tutaj. (gk)