Jeden punkt udało się ugrać w meczu na własnym terenie z przed ostatnim zespołem w tabeli IV ligi grupy wielkopolskiej. Huraganiści zremisowali z SKP Słupca 1:1 (0:1) choć przeważali przez zdecydowaną większość meczu.
Główny i jedyny powód braku kompletu oczek w starciu SKP to brak skuteczności czerwono-czarnych. W pierwszej odsłonie HP sześciokrotnie zagrozili bramce rywali, ale żadna z mniej lub bardziej klarownych sytuacji nie zakończyła się golem.
Rywalem z kolei byli bezlitośni i jedyny celny strzał już w 25' minucie za sprawą Szymona Mellera dał prowadzenie ekipie gości.
W drugiej połowie udało się wyrównać, ale dopiero w 78' minucie po podaniu Eryka Drożdżyńskiego i strzale z ok. 15. metrów Piotra Trepki. Wcześniej dogodnej, 100% sytuacji nie wykorzystał m.in. Kuba Januszewicz. Bliscy szczęścia byli jeszcze m.in. Olivier Strosin czy Bartosz Żołądkiewicz.
Ostatnie słowo mogło należeć do SKP, ale w doliczonym czasie gry sytuację sam na sam z zawodnikiem ze Słupcy wybornił Sławomir Janicki. Ostatecznie mecz w którym arbiter pokazał aż 16 kartek (!) zakończył się podziałem punktów.
Fotorelacja z meczu dostępna jest na profilu na facebook PrusLee OnTour. Składy, statystyki oraz szczegóły meczowe dostępne są tutaj. (gk)
Po poprzedniej wpadce na własnym terenie z LKS Gołuchów, chyba nikt nie spodziewał się porażki w starciu z Wartą Śrem... Niestety fakty okazały się brutalne. Czerwono-czarni ulegli ekipie ze Śremu 2:3 (1:1) po golu straconym z rzutu karnego w doliczonym czasie gry...
Trzecia wiosenna kolejka rundy rewanżowej nie przyniosła niestety ekipie Huraganu wygranej. Czerwono-czarni przegrali na własnym boisku z LKS Gołuchów 1:2 (1:1).
Była to XX kolejka rozgrywek IV ligi grupy wielkopolskiej.
Na 1/16 pucharu na szczeblu województwa zakończyli w tym sezonie zmagania piłkarze Huraganu. Pomimo naprawdę dobrej gry przez większą cześć meczu czerwono-czarnych Korona wygrała z Huraganem w Borku Wielkopolskim 3:2 (1:0).
